Jestem po przeglądzie okrywanych na zimę hortensji. W tym roku okryłam lżej i mam kilka spostrzeżeń. Ogrodówki muszą mieć u mnie zaciszne stanowisko, i takie wreszcie znalazłam. Te, które po raz kolejny kiepsko przezimowały muszę albo przenieść, albo się z nimi pożegnać.
Muszę też konsekwentnie 'wyniebieszczać' kwiaty niektórym z nich. Zacząć też nawozić (przyznaję, że prawie nie używam nawozów).
Zebrałam kwiaty większości, późnym latem. Niebieskie pochodzą z jednego krzewu i najszybciej zareagowały na 'wyniebieszczanie'. Po środku to H. dębolistna 'Snowflake', pierwsza z prawej na dole to hortka od Mirki, trzyma róż jak niepodległość Tę hortensję, a mam ich dzięki hojności ofiarodawczyni, kilkanaście, lubię najbardziej. Pochodzi z Pomorza.
W domku ogrodnika mam jeszcze kilka doniczek z najnowszymi ukorzenionymi zdobyczami
Z Wołynia, można powiedzieć Oglądałam je niebiesko kwitnące w ogródkach nad Bugiem, kwiaty miały jak chabry.
Mogą w tym roku zakwitnąć, albo w następnym.
Świetne zdjęcia z tymi wszystkimi ptaszkami.
I ja w tym roku u siebie widziałam buszujace w Karminku i gile i sójki, i dzięcioła oprócz licznych sikorek i mazurków.
To wspaniale móc tak blisko obserwować różne ptaki
Ja też się cieszę ,że córcia trawy mi poprzycinała ( po raz pierwszy ) pozgrabiała , wywiozła . chyba ze 3 godziny w ogrodzie mi pracowała.
Jeszcze 3 hortensje mam nie przycięte. Kilka róż też. I trochę porządków porządkowych, to już ogarnę. już gips mi zdjęli.
Nie da rady jeszcze tą ręką popracować, niestety boli przy pewnych ruchach. To ślimaczę się z tymi pracami ogrodowymi. Ale to mnie strasznie nie smuci.
Mam nadzieję, ze sprawność odzyskam. Na razie jest ręka opuchnięta i zakres ruchowy ograniczony.
Aniu, nie miałam wyjścia i z ta ręką musiałam podołać i przygotowaniom przed wernisażem i pozawozić i wszystkie rzeczy zrobić. I cieszę się, że się udało.
I cieszę się, ze byłaś na Wernisażu i Iwonka z mężem
Dziękuję i ze spodobały ci się moje obrazy I za miłe słowa
Takie cappuccino w ogrodzie jeszcze mi się marzą
Takich bordowo- czerwonawych irysów sama nie mam w ogrodzie . W sumie to mam kilka tylko.
Tobie już fajnie, masz cały ogród wyporządkowany,
Tylko podziwiać rosnącą wiosnę
Uwielbiam te wiosenne seledyny
To liliowce na 1 planie ?
U mnie też są i duże ii są mniejsze. Zależy na jakim stanowisku rosną
ciemierniki masz piękne
No i porządeczek już wiosenny zrobiony.
Oj ja nie wszystko jeszcze mam ogarnięte.
Jedno zamówienie i inne przyrosty. Tak jak pisałam nie można kupować roślin wiosna które mają zamiar kwitnąć w jesieni. Najlepiej kupować w lecie.
Ale marcinki które otrzymałam w zeszłym tygodniu postały parę dni w słońcu na balkonie i już ruszyły.
Jutro przychodzi następna paczka z zawilcem wielokwiatowych Madonna. Jestem bardzo ciekawa co otrzymam. W każdym razie dzwonili dzisiaj ze szkółki czy mogą wysyłać.
Jeszcze ma przyslac Królik i cebulki nie wiem skąd.
Wczoraj byłam tak urobiona, że dzisiaj mnie każda kość boli. Jednak już bliżej niż dalej jeszcze trawy ściąć i oczyścić odkurzaczem żwir.
Dla Ani ok 30 cm wysokości
Tutaj wyższe muszę przesadzić do donicy. Ten najwyższy ma 1,20 cm
Bożenko,
kupiłam malutkie sadzonki, kwitły słabo, ale za to nabierały masy. Urosły ładne prawie kuleczki tak około 25-30 cm wysokie o podobnej średnicy.
Całą zimę miały ładny srebrzysty kolor, teraz też dobrze wyglądają.
Rosną na mojej mokrej glinie pierwszy rok i przeżyły stojąc w wodzie. I niestety znowu stoją, bo od wczoraj leje
Myślę, że jakby rosła w bardziej sprzyjających warunkach to by była znacznie ładniejsza
A to kosmosy któe kiełkowały w domu, takie wyciągnięte brzydko, część się chwieje, wyniosłam na zewnątrz, może przeżyją.
Floksy
Druga odmiana kosmosów, mniej wyciągnięte.
Groszków ciąg dalszy, a to z takimi innymi listkami to też groszek? Dwa takiego wyrosły, siane i paczki z groszkami.
Orlaya, ta wysiana w gruncie też wykiełkowała.