Ta wielka żwirowa rabata już jest przecięta chodnikiem z kostki nie wiem czy przecinałabym ją płytami.... trochę tego za dużo jak dla mnie
Goście do paleniska nie dojdą chodnikiem z kostki ?
Dziękuję za pamięć. Żyję . Internety mi zabrało z okazji ocieplania kamienicy . Zaglądam i podczytuję z telefonu. Do duszy takie czytanie i oglądanie, co dopiero pisanie. Wrócę w poniedziałek. Zaraz jadę se na działku . Zabieram piesa córki i wio! Zdjęć trochę mam, ale jakieś takie...okropne. Pozdrawiam
Aooo, wielkie dziękuję!
Czyli te wielkie w środku to tardivy?
One kwitną razem z limkami? To trochę kiepsko, bo późne kwitnienie to dla mnie jedyna wada limek i powód, dla którego kupiłam tardivę a nie kolejną limkę
Ale zasadniczo ciągle wydaje mi się, że ta hortka to dobry pomysł i jak taka wielka, to jedna wystarczy aż nadto.
Pytanie tylko: co pod nią?
choiny jeddeloh? brzozy karłowate? inny krzew (żartowałam z tą mahonią)
czy jednak byliny?
Iwonka, rzeczywiście giganta nabyłaśMa ładny prościutki pieniek, efekt woow będzie jak już trochę porośnie u Ciebie, masz już miejscówkę dla niej? Jeśli masz derenie, zrób przymiarkę, fajnie wyglądałaby podsadzona dereniami, mi taki zestaw się podoba.
Różnicę w liściach widać, będę teraz oglądać listki hortkom.
U Ciebie pogodnie? U mnie wciąż pada, za przetwory i generalne porządki się wzięłam