Mirko wiem, że Flamantaz to róża potwór. Podobnie jak Gefyld, którą mam i New Dawn. One po dwóch latach wyglądają tak jakby rosły co najmniej jeszcze raz tyle
Właściwie to od samego początku chciałam mieć róże na murku, białe. Odmiana też trafiona w dziesiątkę. Wielkie dzięki, że też tak myślisz
Przy cisach rośnie szałwia nie wiem jaka to odmiana. Kupiłam je w Mrówce na przecenie w zeszłym roku. Były bardzo marne, przetrwały i maja się dobrze. Na dzień dzisiejszy kwiaty niemal w całości przekwitły. Szkoda, ze przez upały tak krótko możemy się cieszyć ich pięknem.
Mirko hortki od Ciebie rosną w szpalerze. Może trochę za blisko siebie je posadziłam. To takie miejsce nie reprezentacyjne. W przyszłym roku prowadzone będą prace, więc na estetykę trzeba poczekać.