i na koniec.. może trochę słabo widać ale są ptaszki korzystające z poidełka
ciężko je złapać bo uciekają gdy tylko się wychodzi z domu, więc musiałam zaczaić się z okna
Pięknie na tej rabacie z tymi makami
Leżaczek superowy, obyś miała jak najwięcej czasu na odpoczynek
Bardzo fajna ta nowa rabata z różami. Też ciągle czuję niedosyt różany
Gosiu i Jurku! bardzo dziękujemy za zaproszenie i ugoszczenie wspaniałe spotkanie w pięknym ogrodzie była okazja pogadać z osobami już nam znanymi, ale również poznać osobiście nowe Gospodarzy i wszystkich gości serdecznie pozdrawiamy
Dziękuję za pochwały, ale ostatnio ogarnęło mnie zniechęcenie.
Tyle gorących dni i brak deszczu, podlewam, żałuję roślin i jednocześnie rozgoryczenie mnie ogarnia, niemoc na tą pogodę. Dwa dni mnie nie było, to potem trzeba było ratować długim podlewaniem rośliny...
Na razie koniec z dosadzaniem roślin, muszę zająć się tym, co jest. Szukam miejsca pod trzykrotkę, ładnie się rozrosła, ale nie ma efektu, bo rośnie za hortensjami. Z ulicy ją widać tylko ...
Jest niebieska, lubię ją
Róże ... na szczęście Zbyszek lubi też takie w kolorze fuksji.