Janino miło mi, ze zajrzałaś . Pozachwycałam się Twoim ogrodem, jestem pełna podziwu jak fanie Wam rabytki wyszły. Zdjęcia super, ale zdjęcia Nataszki nic nie przebije. A ogród córki gdzieś na forum jest?
tylko ile można pokazywać to samo
dlatego będę próbował sam zamotować system nawadniania i własnie w tym kierunku sobie ułatwiam życie
Iwnoko szczerze nie pamiętam ale wkleje jeszcze raz tylko, że ta wersja już mało aktualna... nastąpiły spore zmiany, których jeszcze nie skończyłem. No i wiadomo nie nanosiłem jeszcze opisów bo ciągle mam nowe pomysły i ta rabata na samej górze też idzie do zmiany bo wszystko tak w rządku mało ciekawie wygląda.
Jestem za
No własnie tyle pracy na nic , czytałam ze do dwóch lat cebule ładne a potem je wykopac trzeba ale tak jak mowie to tylko teoria . Ja tez mam taki problem ze koszyk nawet mały trudna wcisnac w miejsce docelowe dlatego zrezygnowałam z koszyków. Jednak mimo ogromnej pomocy innych i tak trzeca sie na własnych błedach uczyc ;
Jakoś ciągle czasu za mało...a jak już się wygospodaruje chwilkę, to za mało na ogarnięcie forum. Zimą lepiej będzie, chociaż taki plus zimy.
No to fakt, że cięzka praca. A tym bardziej troska, żeby nic się nie stało. Cały czas mówię, że mamom powinni za każde dziecko wiek emerytalny o 2 lata skracać.
Cieszę sie Agnieszko. Zdrówka życzę mężusiowi.
ważne ze z M coraz lepiej a od wiosny znowu działamy ogrodowo...to będzie najlepsza rehabilitacja świata Buziam Wilczyco...
W jakim wieku te urwisy? Melisę se zrób
Danuś, a co będzie jak mi głowa pękniemało brakuje
Najważniejsze, że zdrowi, a niech latają i energia ich rozpiera.