Danusiu u mnie niestety piach i raczej często będzie wykorzystywany, a tak szczezrze najlepiej zamówiłbym projekt nawadniania co oszczędziło by mi czytanie na temat tego wszystkiego

no ale wiadomo, że niestety to dodatkowe koszty.
Małgosiu ale komplementów

bardzo dziękuje, właśnie lewituje nad fotelem

Większość starych krzewów poszło na śmietnik i nie jest mi ich żal, a większośc roślin musi się dopiero konkretnie rozrosnąć, tym bardziej miskanty, nowe krzewy i bukszpany muszą nabarać odpowiednich kształtów, ale to stanie się już zapewne w czerwcu przyszłego roku
Alka tak będzie element wodny i fakt miał być podobny do tego od Danusi, ale wykonany w inny sposób, jednak koncepcja tej części całkowicie się zmieniła i będzie taka ściana wodna ni to wodospad ni fontanna plus wkomponowane lustro lub lustra. Rysunki mam na razie w kajeciku, a kiedy owa budowla powstanie to nie mam pojęcia
Marta no po to tu jestem, żeby pytać

Żurawek nie okrywam na zime, czasem się zdarzy, że jak zostanie jakaś wolna gałązka to rzuce na kilka roślin, ale nie jest to konieczne. Nawet podczas zimy 2011/2012 nic nie straciłem. No a gdybym miał okrywać tyle żurawek musiałbym troche lasu chyba wyciąć

Na płocie to ja też już raz wisiałem, ale na szczęście nie na spodniach
Marzenko no to też się pośmiałem. Tak jak piszesz wesoło się wspomina jednak w chwili, w której to się dzieje nie każdemu jest do śmiechu