Jeszcze się zielenina w weekend nieźle trzymała...ale pogoda do tej pory wymarzona była. Jeszcze w poniedziałek w przedszkolu Figo szalał...skończyło się, przynajmniej na razie. U nas pada nieustająco cały dzień, zimno...przynajmniej nie wieje
Figo nawet na mokrej trawie się kładzie niechętnie, bardzo go muszę motywować Nie lubi wody, ta rasa tak ma.
Jakoś ciągle czasu za mało...a jak już się wygospodaruje chwilkę, to za mało na ogarnięcie forum. Zimą lepiej będzie, chociaż taki plus zimy.
Zaglądaj, jak Ci czas pozwoli Julciu, bo z wprawy wyjdziesz
Zajrzałam i dobrze zrobiłam, bo ciekawostki obejrzałam.
A dalie masz urocze. Po dzisiejszej nocy pewnie do wykopania będą, ale co się napatrzyłam, to moje!