Ty lubisz zwiedzanie, więc koniecznie trzeba zobaczyć ten piękny zamek. Nie zapomnij wtedy odwiedzić mojego małego ogródeczka.
Pszczół się boję, bo jestem uczulona na ich ukąszenia, ale puste ule chętnie obejrzałam.
a teraz zastanawiam sie gdzie mam Concador może później kwitnie.
te sieroty cebule rosną pod pęcherznicą a wyglądają im mizerne głowy, tylko mnogo.
odmianowo są małe kwiaty.
Jeszcze jest dużo w pąkach.
Przez trzy kolejne lata kupowałam w wysyłkowych, a ostatnio na targu też mają duże cebule i z nazwami, jak do tej pory zgadzały się domiany.
Łąka kwietna wzeszła falami, widać że trochę spłynęło i zaczynają kwitnąć wpikowane weń rudbekie "Cherry Brandy' i powinny kwitnąć werbeny. Ale jeszcze słabowite.
Co myślicie o posadzeniu w taki sposób seslerii?
Wcześniej myślałam żeby nią obsadzić koło a przed nią dać szałwię różową. W trakcie kopania plan nieco uległ zmianie.
Z tyłu dałabym 3 hortensje na pniu, zielona kule to cisy/bukszpan albo stożki i różowa szałwia okalająca kule albo posadzona między seslerią.
Na tą zawsze czekam kiedy zakwitnie, tylko oszczędna jest w kwitnieniu to Roxy.
Bantling będzie należała do ulubionych.
Nachyłek się wysiał, usunę bo głuszy pomponiki pomarańczowe.