Danusiu, czy Miłorząb sprawdzi się przy tarasie na południowej wystawie??
Chciałabym coś posadzić co przysłaniałoby trochę słońce a o Miłorzębie marzę od dawna...

Też jestem ciekawa.
Myślałam o miłorzębie pendula na wystawie południowej.
Jeden w miejscu trochę osłoniętym, drugi na przewiewie. Dadzą radę?

Witam,
Wzdłuż ogrodzenia mam posadzone szmaragdy a przed nimi 7 hortensji Melba Fraise.Przed nimi planuję rozplenicę japońską Hameln i myślałam jeszcze żeby wśród hortensji posadzić może ze 3 miłorzęby Mariken szczepione i tutaj mam pytanie ile od tuj powinnam posadzić miłorzęby i czy lepiej je posadzic bliżej traw czy hortensji. Planuję kupić jak najwyżej szczepione czyli 150-160 bo wyżej szczepione chyba nie występują. Będę wdzięczna za pomoc. I jeszcze ile od hortensji wsadzić rozplenicę Hameln?

W maju kupiłam miłorząb i posadziłam go w dużej donicy, którą umieściłam na tarasie. Niestety ok. 50 % listków tylko się rozwinęło a pozostała to takie "tutki". Nie wiem czy to jakaś choroba czy co? Pomóżcie.

Elunia napisał(a)

W maju kupiłam miłorząb i posadziłam go w dużej donicy, którą umieściłam na tarasie. Niestety ok. 50 % listków tylko się rozwinęło a pozostała to takie "tutki". Nie wiem czy to jakaś choroba czy co? Pomóżcie.

Zaglądnij do tej tutki...może jakaś poczwarka a może po prostu czegoś brakło roślince.

Witam, mam problem z moim miłorzębem. Posadzony był kilka lat temu a jego przyrosty roczne są kilkumilimetrowe. Wiosną wypuszcza po kilka listków na gałązkach i to jest wszystko. Jest to mój drugi miłorząb. Pierwszy jest znacznie mniejszy i był kupiony ponad dziesięć lat temu i sprawa jest podobna. Nie wiem czego mu brakuje. Może i gleba nie jest żyzna, ale inne rośliny radzą sobie na niej bardzo dobrze. Czy ktoś spotkał się z takim słabym wzrostem? Na zdjęciu z bliska widać przyrosty kilkuletnie.

Piachol
Miłorzęby to drzewa wolno rosnące, czasami zdarzają się, że przez kilka lat w ogóle nie rosną.

Możecie mi podpowiedzieć kiedy można przesadzić miłorząb. Mam dwa ale rosną nie w tym miejscu. Jak najlepiej to zrobić żeby, roślina nie ucierpiała i się przyjęła.

szopo napisał(a)

Piachol
Miłorzęby to drzewa wolno rosnące, czasami zdarzają się, że przez kilka lat w ogóle nie rosną.

No cóż, w takim razie jak przeliczyłem to ten na zdjęciach nie rośnie już siódmy rok a drugi mniejszy jakieś dwanaście. Może doczekam się, że choć jeden z nich mnie przerośnie

Piachol, bo należy zadbać o roślinę adekwatnie do jej potrzeb i wymagań. A miłorząb ma wymagania typowe dla roslin iglastych, czyli ph musi być kwaśne lub lekko kwasne. Po kolorze liści widać, że ph jest zbyt wysokie. Gleba musi być próchniczna, ściółkowanie korą i igliwiem oraz suchymi dębowymi lisćmi. Trawę trzeba wypielić dokładnie min na 1m średnicy. Minumum. Trzeba sprawdzić ph gleby i w zalezności od wyniku można zakwasić podłoże - poniżej 6ph mozna awaryjnie dać siarczan, a powyżej tylko siarka przekopana z ziemią. Ewentualnie rozcieńczony zakwas żytni (taki jak na chleb).

Trudnepoczatki
przesadzamy z jak największą bryła korzeniową w formie bezlistnej albo na jesieni albo na wiosnę.