Gabrysiu, Jeszcze na "widoku" mam dwie róże tego pokroju. też babcine, Ale zabiorę się do nich bliżej jesieni, albo jak pogoda będzie bardziej sprzyjająca.
Ja także się przyłącze od czego mogą powstawać takie czarne plamy bardzo dużo tuj takie ma ale nie mam psa ani kota w dodatku nigdy nie widziałem aby coś je obsikiwalo możliwe że jest to przenawozenie?
A teraz piękne rozczarowanie ale i problem.
Zamiast powojnika Arabella przysłali mi Hagley Hibryd (tak bynajmniej go zidentyfikowałam).
Posadziłam go w słońcu a czytam, że lubi raczej półcień.
Do przesadzenia.
Kolego mazan na tych zdjęciach także może być widoczna fytoftoroza? Gałązki usychaja od spodu tuji niby pod brązowa kora gałązka jest zielona lecz czym bliżej środka gałązki kolor zmienia się na taki blady z brązowym w środku galazki
U nas padało w piątek. Całe popołudnie i wieczór. Było kilka burz, a nawet grad.
Dziecię moje się tylko zmartwiło, bo zaprosiła trzy koleżanki i miało być ognicho... A tak tosty były
Wczoraj padał wieczorem miły, ale sążenisty deszczyk. Dziś za to lampa jak 150...
Stipa Twoja przecudowna! Te mi się marzy w dużej masie.
Może na moich nowych rabatach znajdę dla Niej dobre miejsce .
Rozkład kulek jak widać,do tego runianka a w niej hosty tak bardziej rozrzucone,nie na ścisk. No i coś przed te trzy bukszpany-brunnera,wietlice(mam tylko jedną i musiałabym dokupić),kopytnik,przywrotnik,białe miniaturowe tawułki-to mam.
A hosty mam takie
Co raz gorzej z moimi Cunnigham White. Sadzone do kwaśnej ziemi jesienią tamtego roku. Teraz po kwitnieniu listki dolne są jak na zdjęciach. Kupię ph metr to sprawdzę ale powiedzcie czy można je ratować. Nie pamiętam czy rozgrzebywałam bryłę korzeniową i nie wiem czy za nisko nie posadzone.
No w tym roku poskrzypki nie było, więc lilie w 3 sezonie powinny już pokazać ładne kwiaty, uff (za to kupione wiosną cebule lilii raczej nie pokażą nic ciekawego - jakieś zmarnowane rosną i mam wrażenie, że uszkodzone albo porażone czymś)
Malusie hosteczki a kwiaty wypuściły wysokaśne
Rutewka
Rozanne
I Kimono na koniec - coraz bardziej mnie cieszy ta różyczka - przede wszystkim dlatego, że to chyba ona