Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Pszczelarnia 10:46, 05 lip 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Gdybyż tylko stipa była oporna na warunki zimowe moje... .

Ja dopiero wpadłam na pomysł posługiwania się żelazkiem z porządną parwonicą i czuję wielką ulgę przy stosach do prasowania.

Przetwórstwo domowe, o którym czytam tutaj, słuchając wypowiedzi specjalistów - bardzo przydatne wątki i tematy.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Kasya 11:29, 05 lip 2018


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43929
te szersze kadry przepiekne
u mnie tez znowu skwar i roslinki mdleja a co gorsza drzewom listki podsychaja...
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
mrokasia 11:40, 05 lip 2018


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19803
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Hortensja Candlelight wabi.





Jestem absolutnie zachwycona, że też mam taką cudną hortensję .
Moja na razie w pąkach, ale już zacieram rączki .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
frezja 11:44, 05 lip 2018


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
Przyszłam do Ciebie Gruszko z zapytaniem, czy stosujesz PW ?
____________________
Ewa - Ogrodowy song
Gruszka_na_w... 17:50, 05 lip 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
paniprzyroda napisał(a)
Szerokich kadrów nigdy dość A róża w pełni kwitnienia jeszcze, super wygląda.


Okrywowe zaczynają później i dobrze wypełniają czas po pierwszym kwitnieniu dużych róż. Choć te drugie nieśmiało zaczynają drugie tłoczenie.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 18:00, 05 lip 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
mikina34 napisał(a)


Nie chciałabyś oddać w adopcje tego zakątka No tak mnie urzeka za każdym razem ta ławeczka, że nie mogę przejść obojętnie... Jeszcze ta stipa tak się nachyla do różny jakby jej chciała coś szepnąć na uszko
No cudnie jest, nie ma co gadać


Z tej ławeczki, póki co ( bo jeśli zabuduje się działka naprzeciw nas, to zniknie) jest panoramiczny widok na okolicę.



A gdybyś chciała oglądać zachód słońca, to ta pod oknem się nada. Miskant ja dobrze maskuje. A ja czynię starania, żeby zamaskować sąsiadowy balkon.





____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 18:14, 05 lip 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Pszczelarnia napisał(a)
Gdybyż tylko stipa była oporna na warunki zimowe moje... .

Ja dopiero wpadłam na pomysł posługiwania się żelazkiem z porządną parwonicą i czuję wielką ulgę przy stosach do prasowania.

Przetwórstwo domowe, o którym czytam tutaj, słuchając wypowiedzi specjalistów - bardzo przydatne wątki i tematy.



Ewo, "po co prasować, kiedy i tak się pogniecie" (cytat z książki Ożogowskiej "Dziewczyna i chłopak, czyli heca na 14 fajerek"). Wzięłam go sobie głęboko do serca i mimo upływu sporej ilości czasu, wciąż wykorzystuję.

U mnie stipa zimuje dobrze, jeśli jej nie ruszam od sierpnia i jeśli nie rośnie w nazbyt wilgotnym miejscu. Przeżyła 20 stopniowy bezśnieżny mróz, więc taka delikatna być nie może.

Tegoroczny sezon jest wybitnie owocowy.





Do pary dodaję łubin. W czerwcu odmówił współpracy, a teraz wyrósł mi gdzieś w zakamarkach ogrodu.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 18:39, 05 lip 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Kasiu, już nie psioczę na tę moją glinę, bo sprawdza się w czasie takich ekstremalnych warunków pogodowych. Podlewam tylko świeże nasadzenia, te w pojemnikach i raz w tygodniu pomidory.
Dla Ciebie tawułki i przegorzany.



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 18:52, 05 lip 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
frezja napisał(a)
Przyszłam do Ciebie Gruszko z zapytaniem, czy stosujesz PW ?


Stosuję, ale nieortodoksyjnie. Na początku sezonu systematycznie, co 7 dni na przemian z roztworem tymolowym. Potem zwykle jest problem z trafieniem na odpowiednią pogodę (albo pada, albo jest za gorąco i oprysk mógłby popalić liście). Stosuję też gnojówki. Ze środków chemicznych w użyciu jest tylko oprysk mocznikiem jesienią (róże i drzewka owocowe), oprysk Promonalem i miedzianem wiosną.
Drzewka i krzewy mam zdrowe, róże pierwsze kwitnienie przeżyły bez chorób grzybowych, trawy są zdrowe. W tej chwili ze dwie róże mają delikatne objawy plamistości, jedna ma objawy rdzy, jednej coś podjada liście. Uznaję, że można to zostawić bez stosowania chemii.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Kasya 18:54, 05 lip 2018


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43929
Alez owoce aż ślinka cieknie
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies