Mariolo, ależ się u Ciebie dzieje!
Z Ice Dance też niedługo będę miała problem, i tak sobie myslę, że wyznaczę jej jeden zupełnie oddzielny pas ziemi. Niech się na nim rządzi.
Irys trawolistny jedyny w swoim rodzaju. Dumna jestem, że go mam.
Szałwię muszkatołową z sadzonek od Ciebie znów źle posadziłam. Obecnie jest wielka, a jak wypuści pędy kwiatowe, to pewnie ze 170 cm osiągnie!
Pszczółko, z takim buszem dziś się rozprawiałam, zdenerwowały mnie panoszące się Ice Dance, teraz myślę, czym uzupełnić ubytki
tutaj posadziłam jesienią Bonicę i uzupełniłam Ice Dance, błąd, również z tego miejsca ją wykopałam, rabata przewidziana do poszerzenia po założeniu rozsączkowania oczyszczalni, dlatego kostki nie układam, szkoda czasu
wszystkie rośliny czekają na pokrzywę, skrzyp i żywokost, które już kończą bulgotanie
Ewa od kilku dni nosze się z zamiarem pokazania na fotkach, jak wszystko ładnie rośnie. Postaram się to zrobić w najbliższym czasie. Żurawki pięknie rosną, choć dzieliłam je, jak się dało. Cudowna jest citronella, nawet na słońcu odpukać nic jej nie jest i ma taki śliczny kolor. Dwie czerwone po podziale mi wypadły i w prostokącie mam dziury przy buku
Nie chcę teraz pozostałych dzielić, bo za gorąco. Poczekam na lepszy czas
Rozplenice i trawy ładnie rosną, runianka mimo zrobienia z niej wielu sadzonek ma nowe przyrosty. Trawka podobna do Ice Dance nią nie jest, przypala ją na słońcu, posadziłam ją w cieniu i ładnie rośnie. Od Any dostałam Ice Dance kilka dni temu i się trochę różni wybarwieniem liści.
Najbardziej zachwyca mnie Molinia (cudna ) i trzcinnik. Kiedy patrzę na te wszystkie roślinki, ogarnia mnie wielkie szczęście, bo dzięki tylu podarkom mój ogród miał okazję tak szybko zaistnieć.
Część roślinek chwilowo jest w doniczkach, to najlepszy sposób na ogrodowe rewolucje, wysadzone z ziemi najlepiej przechowują się w cieniu w doniczkach i czekają na ponowne nasadzenia
Wczoraj niby trochę padało, ale wiatry wszystko wysuszają, sucho jak na pustyni. Codziennie trzeba podlewać. Sprawdzałam donice z kamyczkiem wyściełane, pod kamyczkiem jest wilgoć, gorzej z gołymi rabatami, szybko wszystko się wysusza.
Pracowałam dziś na rabacie pod dębem. Mam problem z oczkiem. Wymieniłam dziś pojemnik na prostokątny, kombinowałam, żeby obłożyć go cegłą, jako powtórzenie z donic, niestety wyglądało to topornie. Namawiam e-Musia na obwódkę z beleczek, może jutro mi zrobi
Przesadzałam też bukszpany na prosto i teraz się zastanawiam, czy dać przy nich Ice Dance, czy żurawki bordowe?
Za bukszpanami są limelight.
Jutro muszę popracować nad tą rabatą
Dziękuję Olu Mam nadzieję, że trawki w donicach ożywią szarość tarasu
Zastanawiam się do narożnej donicy nad Ice Dance ... co o tym myślisz/icie? A może coś jeszcze do nich dosadzić?
Madzenko, nie mam Frosted Curls, u mnie rosną tylko Amazon Mist. FC rosnący w donicy raczył przezimować mimo zadolowania go na zimę.
U mnie idealnie sprawdziła się azofoska, teraz znów będę sypac Lubofoskę, bo mam jeszcze jej dość trochę... Jednak saletra amonowa działała u mnie cuda z trawnikiem
A ja melduję, iż na dzień dziecka kupiłem sobie narzędzia do ogrodu Bo w sobotę moja łopatka zamortyzowala się w 100 %... Miałem mieć wreszcie Bentleya w garażu, ale nie było... Wziąłem inne
Wpisy o opuchlakch pominę
Frosted culrs i ice dance u Ciebei sa tak piekne, ze aż mnie skreca......
Melduję ze trawnik po szybkim efekcie dywanowym sie reanimował! Juz nigdy więcej yara mila na trawnik ... Tylko azotowe na poczatku sezonu a potem moge zrównoważonymi sypac.... Co azot na trawniku to azot....
Nigdy nie odważe cie moich morrowi variegata tak krotko obciąc bo potem bede czekać dwa miesiace az odrosna, bede zatem kopciuszkiem. Masz racje, przyciete liscie sa do usuniecia.... Nowe na szczęscie juz idą.
Ale evergoldy bede cieła bez zmrużenia oka
Miskanty sadzone jesienia potrzebują wody aby się ukorzenic. Ponadto przesadziłam jakieś 15 miskantów w inne miejsca i tez potrzebują wody do wzrostu..... Bo u mnie ciagle słońce i wiatri wysusza wszystko.... A ja ciągle latam ze szlaufem lub konewkami.....
Kostrzewa rusza ale za wolno... Muszę sie uzbroić w cieprliowść
Marzenko byłem w jednej szkółce pod koniec kwietnia i jak zobaczyłem Carexy to się aż przeraziłem, Evergoldy Everlime, Ice Dance wszystkie były ścięte na bardzo krótkiego jeża, niektóre nawet na 3cm i dowiedziałem się, że robią tak co roku z powodzeniem i kępy są wtedy świeże, bo te zeszłoroczne liście i tak po pewnym czasie będą brzydkie widzę to u siebie na Evergoldach, które po zimie nie były w ogóle uszkodzone, a teraz te liście nie obcięte zaczynają marnieć. Pozostanie bawienie się w kopciuszka.
Mimo wszystko tak z drugiej strony nie wiem, czy odważyłbym się ściąć tak drastycznie turzyce, ale przetestuje na kilku w przyszłym roku.
Kupiłem takie przycięte Ice Dance i teraz są całe w świeżych przyrostach.
Widziałem kwitnącą Piano i jak dla mnie jest czysto czerwona, u nas na targach sprzedawali piękne krzewy w dobrej cenie.
Bardzo dziękuje za zainteresowanie moimi różami, gdyby co to planuje dwa krzewy MW
Co Ty chcesz od kostrzewy??? Stipia za mała, bluznisz kobieto! Róże wyglądają pięknie. Tak jak sobie obiecywałam, ze wystarczy, to skuszę się na piękne bordo. W końcu będę miała nowa różankę. Laurowiśnie wyglądają cudnie u Ciebie. Miskanty mają za sucho???? U mnie rosły na suchej skarpie, tak się rozlazły, że mi zarosły cała i wszystkie rośliny. Dlatego teraz ich się boję. A carex ice dance, posadzony przed domem, nie podlewany, jedynie przez psy, które go skupią rośnie jak szalony. Mam nieprzewidywalne rośliny Nie urodzi wrona gawrona....