Luki napisał(a)

Aniu prawda taka, że moje nie mają ani takiego koloru jak na moim jak i na Twoim zdjęciu, ja zdjęcia robię w pośpiechu zazwyczaj późno po podlewaniu, ale skoczę się teraz spróbować zrobić jak najwierniejsze kolorystycznie.

Dużo zleży też od monitora. Ale widocznie mam inną, bo u mnie nawet wieczorkiem jest porcelanowa i nigdy taka różowa. U mnie dziś foto chyba najbardziej realne

Piękne połączenie kolorów róży i bodziszka (chyba) a zdjęcia robisz świetne... Ale to już wiesz

Łukasz i co z diagnozą odnosnie zmian na listeczkach róż. Tak się zastanawiam, czy na każdą zmianę należy natychmiastowo reagować. Ja to w ogóle nie rozpoznaję chorób róż, w zeszłym roku nic nie pryskałam (eden rose i pomponella)

Mateusz oczywiście możesz pytać, ale nie gwarantuję, że będę w stanie coś pomóc

Reniu za poszukiwania róży bardzo dziękuje, z pw również

Aniu niestety w szkółkach czasem sami nie wiedza jak roślina radzi sobie w ogrodzie, a nawet jak wysadzają do ogrodu to nie są w stanie tego sprawdzić pomijam już uczciwość, której coraz częściej brakuje.

Ewo to nie takie śmieszne czasem na prawdę się zastanawiam jak dany kolor nazwać i często stoję nad czymś co zakwitło i zastanawiam się jaki to ma kolor

Agato tak na rabacie są bukszpany, na zdjęciu ładne w rzeczywistości troszkę brązowe, ale są kopane. W przyszłym roku już będą idealne widzę to po tych, które sadziłem w zeszłym roku Lubię już tą rabatę mimo, że jeszcze kilka roślin brakuje, a reszta musi się dopiero rozrosnąć, ale nie narzekam. Sporo przesadzania na niej też będzie bo teraz widzę niedociągnięcia. Wieczorami jak słońce tak świeci podoba mi się najbardziej
Zdjęcia robione wieczorem z ostatnimi promieniami słońca, a cień zrobiłem własną osobą

Aniu tak różowa jak na pierwszych zdjęciach nie jest, ale te pierwsze pąki na prawe miały ładny różowy kolor, następne już inne, a dzisiejszy w ogóle nie przypomina pozostałych kolorem. Myślę, że aparat to jedno, ale moje wątłe krzaczki i inna gleba to drugie Niestety kolory potrafią oddać tylko zawodowcy w tym fachu

Aga na zdjęciu jest bodziszek, zobaczymy jak się będzie rozrastać bo na razie mały i marniutki.

Danusiu nikt nie odpowiedział na moje pytanie w sprawie róż, ja na wszelki wypadek zareagowałem tym co miałem w domu bo posadziłem tam sporo róż, niektóre są wątłe i słabe zatem zapewne bardziej podatne na choroby. Panikować jednak nie panikuję bo jak na razie za mało się znam

Luki napisał(a)

Łukasz
Co to za turzyca?

Luki napisał(a)

... Sporo przesadzania na niej też będzie bo teraz widzę niedociągnięcia. Wieczorami jak słońce tak świeci podoba mi się najbardziej
Zdjęcia robione wieczorem z ostatnimi promieniami słońca, a cień zrobiłem własną osobą

Widać, ze u Ciebie wszystko dopieszczone, bez przypadkowości
Słońce poranne i wieczorne - to podstawa w fotografii profesjonalnej, więc masz wyczucie
ja zwykle robię w pełnym słońcu (bo wtedy dziecko spi w wozku), za co mąż mnie "klnie"

Reniu to turzyca Ice Dance ta ze zdjęcia sadzona wiosną, ale mam zeszłoroczną i też świetnie rośnie

Agato o patrz, a zawsze robię zdjęcia wieczorem i rano nie koniecznie jednak w słońcu No sen maleństwa trzeba wykorzystać.
Czy takie dopieszczone i bez przypadkowości to nie wiem, mnóstwo prac się zaczyna nawarstwiać, a czasu jak na lekarstwo. Sa miejsca całkowicie przypadkowe, ale jakoś rosną, na razie nie mam chęci i czasu na zmiany. Plany są, ale na przyszłość

Luki napisał(a)

Mateusz oczywiście możesz pytać, ale nie gwarantuję, że będę w stanie coś pomóc

Pan magister to powinien wiedzieć xd oczywiście żartuje. Ale będę miał na uwadze twoje wykształcenie i może kiedyś o coś poproszę

Łokietek i mnie zachwycił.