Ideałów nie ma i nie zawsze jest odpicowane choć lubię tak mieć.
Praktycznie każdego dnia coś się grzebnie, tu czy tam przytnie, nawiezie, podleje wyplewi, jak skończę w jednym narożniku na drugim już coś jest do zrobienia i tak non stop... dlatego też poza jeżówkami nie mam bylin bo już bym z ogrodu nie wyszła, za dużo z tym wszystkim roboty, pryskania wycinania i okresowo pustych dziur Żeby mieć idealnie trzeba by co 5 dni kosić i docinać te cholerne wąsy trawnika ale po co to komu ? są ciekawsze rzeczy do roboty a foty akurat tak się złożyło że miałam chwilkę by cyknąć po tych wszystkich zabiegach
Ale ileż Ty musisz tej gnojówki nastawiać?! U mnie zwykle dwa wiaderka się robią, i przy takim oszczędnym podlewaniu tylko te najbardziej potrzebujące rośliny dostają! Skąd tyle tej pokrzywy brać?
nie będzie psina mi wszystkie prawie wygniotła i hortensję VF największą połamała tak to jest, kota nie ma, myszy harcują. Z tego wszystkiego zapomniałam zrobić foty silverom, dzisiaj wstąpię.
Jeśli tak wyglądają wymarzłe carexy, to zazdroszczę. Moje FF ledwo wypuściły w tym roku kilka źdźbeł... Na nic azofoska i wodą zaklinanie...
Podokienną sypialnianą się w ogóle nie chwalę...
Też uważam, że jesli w ogrodzie warzywno-owocowym mam stosować chemię...to łatwiej, szybciej i przyjemniej iść i sobie kupić...
Jednak dając komuś radę staram się pamiętać, że nie wszyscy ekologią zyją...muszę wskazać alternatywę. Czasami wbrew swoim przekonaniom.
Ewo, ogórki trzeba prowadzić w płodozmianie. Tu jest odpowiedź braków w tym roku. Sam obornik to mało. Podstawa to ph, czyli/ewentualnie dolomit (wapń + magnez) i gnojówki azotowe. Polecam wspomniany owczy obornik granulowany (ph9-10)
Ph mierzymy przed wszelkimi zabiegami. To podstawa, zaniechanie której zazwyczaj mści się przez blokowanie przyswajania (roślin)
Adelko, lubię czytać takie wpisy! Przyznaję, że ja sama mam czasami opóżnienia z opryskami ale myślę, ze warto! Przykładem jest kilka dziewczyn na forum które też przeszły na taką uprawę ogrodu i sobie chwalą. A czyste sumienie, że wnuczki jedzą zdrowe warzywa i owoce-bezcenne