Trafiłaś w pogodę nad polskim morzem? Wygląda, że i owszem
Nie zazdraszczam niepewności, zwłaszcza przy jednym głosem "nie" i jednym "tak". Powiem tylko, że co by to za hortensja nie była, ładna jest

Trudnepoczątki- Gnojówka z pokrzyw to chyba tylko do użytku do końca maja. Teraz wszelkie inne. Kwasolubów gnojówkami się podlewa- wyjątkiem jest gnojówka z mleczy, i CHYBA z trawy.

ja bym jednak obstawiała, że to nie jest silver dolar.

edit. gnojówką z pokrzyw można chyba do końca lipca

Troszkę pospacerowałam po Twoim ogrodzie, widzę podobieństwo do mojego ogrodu.Mój też jest spory i wszystko chciałabym mieć, wszystkie prawie rośliny mi się podobają, efekt jest taki, e mam bardzo dużą różnorodność, ale ponieważ jest spory i w różnych zakątkach jakoś to wygląda, tak mi się wydaje, oczywiście chciałabym go zmienić, upiększyć i stale to robię.Chciałbym Ci podpowiedzieć o odległościach pomiędzy rododendronami. Swoje pierwsze sadziłam w 2011r, nie znałam odmian, ani tego jak duże rosną.Efekt jest taki,że już od 3 lat je rozsadzam.W ubiegłym roku posadziłam 3 sztuki Rh Bourso/ fonetycznie napisałam nazwę/ i te posadziłam co 2 metry, będą robić za żywopłot. Fakt,ze trzeba trochę poczekać, ale jest taki moment, że strzelają w górę i w szerz i robi się ciasno a trudno takie spore krzaki się przesadza.To moja miłość, druga to hortensje.
Podoba mi się u Ciebie. Jest taki moment w ogrodzie ,ze bardzo się zmienia, to właśnie po ok. 4 latach, robi się ciasno, inaczej rośliny się prezentują i robota jest na nowo.
Jedno zdjęcie buszu wkleiłam, jak co to usunę, tu są 4 krzaki, wszystkie na siebie zachodzą, to tylko mały wycinek.

makadamia napisał(a)

Taaak?! Nie wiedziałam

Inna sprawa, że ja to chyba niezbyt prawidłowo robię, bo rozcieńczam gnojówkę i podlewam rośliny, ale nie tyle co normalnie, tylko po trochu. Czyli ta gnojówka to bardziej jak szczepionka wychodzi. Potem dolewam już zwykłej wody, żeby gnojówka lepiej wniknęła w ziemię.
Może to jest powód, dla którego te moje gnojówki jakieś takie mało skuteczne się wydają?

To trochę takie perfumowanie roślin robisz

Najlepiej jest podlewać gnojówką w czasie deszczu. Wtedy ziemia jest wilgotna i gnojówka jest dobrze wchłaniana. U mnie ilość opadów w tym roku można policzyć na palcach jednej ręki więc w dniu kiedy podlewam gnojówką, włączam godzinę przed zraszacz, jak ziemia się dobrze napije wtedy podlewam gnojówką i pożniej znów idzie zraszacz.

Gnojówkę azotową czyli przede wszystkim pokrzywa stosujemy do końca lipca co trzy tygodnie. To nie musi być sama pokrzywa. Dodaję do niej babkę, mlecz, wrotycz, podagrycznik, młode pędy bzu czarnego. W zależnosci co tam mam pod ręką
Od sierpnia stosujemy gnojówkę skrzypową i do niej również można dodać podagrycznik i wrotycz. Wrotycz działa przeciw opuchlakowo ale trzeba pamiętać, ze to profilaktyka.

O gnojówkach do kwasolubnych nic nie doradzę, ponieważ nie mam ich w ogrodzie ale Mazan ma swój wątek, gdzie na pewno udzieli pomocy
https://www.ogrodowisko.pl/watek/2602-fitoremediacja-czyli-biorekultywacja-i-nie-tylko

Ale się naedytuję
A tej gnojówki to tak leję 5l. pod jednego ML i 10 l pod jednego gracilimusa (kępy wielkie, 5 letnie)

makadamia napisał(a)

Taaak?! Nie wiedziałam

Inna sprawa, że ja to chyba niezbyt prawidłowo robię, bo rozcieńczam gnojówkę i podlewam rośliny, ale nie tyle co normalnie, tylko po trochu. Czyli ta gnojówka to bardziej jak szczepionka wychodzi. Potem dolewam już zwykłej wody, żeby gnojówka lepiej wniknęła w ziemię.
Może to jest powód, dla którego te moje gnojówki jakieś takie mało skuteczne się wydają?

Ja wlewam 1 l gnojówki i dolewam 9 l wody i taką mikstura podlewam

Ty masz zagwozdkę jaka to hortka a ja się zastanawiam skąd na niej już takie wielkie kwiaty ? U mnie tylko anabelka pokazała kwiat . Reszta w powijakach.

Bożenko dziękuję Ci bardzo za identyfikację. Obstawiam jeszcze hortensję Dharuma Opis się zgadza i wygląd też Jak zacznie przebarwiać się na ten sraczkowato - czerwono -wredny kolor, to zapewne popadnę w jeszcze większą depresję niż mam obecnie
Bynajmniej, jestem na etapie zaorania tej rabaty i stworzenia czegoś zupełnie nowego Powstrzymuje mnie jedynie eM i jego wszechobecny zachwyt nad tą hortką
Prowadzę też soczystą wymianę korespondencji ze szkółką, w której te pseudosilverki zostały zakupione
Na razie pociągnęłam po paragrafach o rękojmi ale generalnie blado to widzę
Hortensja Dharuma:
Odmiana rzadko spotykana, kolekcjonerska o karłowatym wzroście. Dorasta do około 1,2m wysokości i 1,5m szerokości. Pędy są sztywne, wyprostowane, czerwonobrunatne. Kwitnie od połowy czerwca do września - miesiąc wcześniej od większości pozostałych odmian. Kwiatostany są płaskie zbudowane z kwiatów płodnych i czteropłatkowych kwiatów płonych. Początkowo są białe potem po około 2 tygodniach różowieją. Preferuje stanowiska słoneczne do półcienistych, gleby próchniczne, lekko kwaśne. Odmiana całkowicie odporna na mróz. W celu odmłodzenia i obfitszego kwitnienia wskazane jest cięcie co 2-3 lata.

Asiu (Johanka77) nadzieja umiera ostatnia ale moja hortki to raczej na pewno nie Silver dollar

Asiu (Roocika) dzięki za zachwyt nad moimi hortensajmi ale nie jestem pewna czy o takich marzyłam

Kasiu też zauważyłam, że ta Laguna to jakaś wybredna hrabianka

Marta polskie morze = połowa bagażu to kożuchy i baranice

Poli chyba wszystko wyjaśniła w kwestii gnojówek Trudnepoczatki i Asiu (makadamia) chyba faktycznie wystarczy raz na 2-3 tygodnie

Iwonko ja też obstawiam, że gnojówki z pokrzyw do końca lipca się powinno zapodawać

Sonka dziękuję Ładnie masz w ogrodzie. Wydaje mi się, że rh mam posadzone we "właściwej" odległości Najwyżej będę przesadzać

Winklasiu ja też leję 1 l/10 l i wydaje się ok

Dorko ta hortensja bardzo szybko zakwitła. Dlatego jakoś po głowie mi chodzi ta Dharuma.

polinka napisał(a)

Ale się naedytuję
A tej gnojówki to tak leję 5l. pod jednego ML i 10 l pod jednego gracilimusa (kępy wielkie, 5 letnie)

5 l po rozcieńczeniu czy czystej ?

Anuś
szkoda ze masz pomylone hortki
mnie się też wydaje że to wims red ona też wcześnie kwitnie..
a to ze jest dharuma to nawety nie wiedziałam że taka jest

anbu napisał(a)

Tu już w miarę ogarnęłam

Tu zaczyna być kolorowo jak na pchlim targu Rabatka jeszcze młoda

Ależ apetyczny będzie ten pchli targ. Jakie to jeżóweczki? Śliczny kolor róży, lubię takie zimne kolory. Świetnie się zapowiada ta rabata.