Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "skarpa"

Trawiasto-hortensjowe ranczo ze stawem 19:08, 04 gru 2014


Dołączył: 23 sty 2013
Posty: 3007
Do góry
iwonaal napisał(a)
Mam prośbę, mógłbyś obfocić staw


Ale tam teraz nie ma nic do oglądania Skarpa przekopana, drzewa łyse. Nuuuda. W przyszłym roku będzie duuuużo zdjęć
Kubusiowo II 03:47, 25 lis 2014


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Gosiu, a u Ciebie w ogóle chwasty rosną? bo moim marzeniem byłoby mieć tyle chwastówjest pięknie. Fajna będzie wiosną Twoja skarpa
Kubusiowo II 03:47, 25 lis 2014


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Gosiu, a u Ciebie w ogóle chwasty rosną? bo moim marzeniem byłoby mieć tyle chwastówjest pięknie. Fajna będzie wiosną Twoja skarpa
Okrywanie-zabezpieczanie roślin na zimę 19:29, 23 lis 2014


Dołączył: 14 wrz 2014
Posty: 30
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Są jeszcze jakieś siatki wzmacniające skarpy, możesz ewentualnie coś takiego spróbować.Zdjęcia różnych sposobów


Pani Danusiu,

pooglądam i poczytam - bardzo dziękuję; pocieszeniem jest fakt, że skarpa została usypana ok 6 lat temu, natomiast dopiero tej jesieni obsadzona - nie jest świeżym tworem ale nad jej stabilnością musimy jeszcze popracować

Okrywanie-zabezpieczanie roślin na zimę 13:53, 23 lis 2014


Dołączył: 14 wrz 2014
Posty: 30
Do góry
Pani Danusiu,
bardzo dziękuję za odpowiedź i rady; skarpa jest niestety stroma; czarną folię ściągniemy; o kratce myśleliśmy tylko ale teraz poważnie rozważymy jej montaż.
Pozdrawiamy
Okrywanie-zabezpieczanie roślin na zimę 13:14, 23 lis 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Nie okrywać. Podlać dobrze, wyściółkować korą przekompostowaną, wywalić plastik brezent ze skarpy, aby się nie osuwała zamontować specjalną "kratkę" skarpa jest nieco źle wyprofilowana zbyt wielki "garb" , powinna albo mieć murki, albo łagodniejszy stok, albo szerzej po prostu.
Kubusiowo II 14:50, 22 lis 2014


Dołączył: 14 lut 2011
Posty: 13108
Do góry
Jużka no właśnie z tym połażeniem jest problem.... nie dość, że chora to jeszcze mnie zawiało i głową ruszać nie mogę, siedzieć w jednej pozycji nie mogę, chodzić nie za wiele, spać też nie.... także jest git! (cholera jasna! wrrrr)


Paweł z ojcem pojechali do Kubusiowa. Mają fotki porobić Podobno skarpa wygląda jak jeden wielki chwast.... Wcale się nie dziwię.... tyle mnie tam nie było
Ogród z łezką 23:07, 18 lis 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Kindzia napisał(a)
Moja zarośnięta skarpa mi żyć nie dawała i wyplewiłam Mam z głowy, przynajmniej w marcu nie będę oglądać chwastów na niej. Zmarzłam jak pies przy tym plewieniu...i znalazłam krokusy i śnieżyce wylazłe...

Sasanki kwitną...



Kindziu różyczki i gailardia śliczne, ale niesamowite, że sasanki Tobie już kwitną a Twoja psiuna docelowo to jak duża urośnie? pozdrówka
Ogród z łezką 17:41, 17 lis 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Moja zarośnięta skarpa mi żyć nie dawała i wyplewiłam Mam z głowy, przynajmniej w marcu nie będę oglądać chwastów na niej. Zmarzłam jak pies przy tym plewieniu...i znalazłam krokusy i śnieżyce wylazłe...

Sasanki kwitną...


Ogród wyrozumiały 12:20, 17 lis 2014


Dołączył: 22 cze 2012
Posty: 753
Do góry
tutaj jeszcze mi wpadła taka skarpa
1
Ogród u stóp klasztoru 22:35, 12 lis 2014


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Do góry
skarpa wiosną do liftingu , cisy ładnie się zagęszczają i bujają do góry ...







Zielono mi! 16:24, 12 lis 2014


Dołączył: 24 paź 2010
Posty: 771
Do góry
Małgosiu - nie wiem, ale chyba erecta. Kupiłam kilka lat temu w markecie podczas likwidacji stoisk. Kosztowały 1 zł za sz. i nie miały etykiet. Takie resztki, których nikt nie chciał, a dały czadu.
Agnieszko, dzięki z miłe słowa. Cała ta skarpa to czysty przypadek, mus i konieczność -kryje tony gruzu po wyburzeniach, bo nie było co z nim robić No i tak wyszło...
A tymczasem jeszcze się złoci.
I czerwieni.
dzień dobryyyy 09:38, 07 lis 2014


Dołączył: 14 wrz 2014
Posty: 865
Do góry
na razie mam w zasadzie... nic. Stan "zastany" Róg działki obsadzony tujami brabant do strzyżenia w żywopłot, próba ogarnięcia przedogródka (trawa powoli kiełkuje). Przesadzona na tył ogródka jodła koreańska i nabyta duża katalpa. Pośrodku wyrównanie ternu, z czego powstała skarpa (w najwyższym miejscu około 1m).

Na górnym terenie planujemy łąkę kwietną, na dole trawnik

Do zrobienia wiele, przez okres zimowy przemyślę jaki murek zrobić przy skarpie, rozplanujemy nawodnienie i prąd.

W tej chwili główny ogród wygląda tak:

teren około 900m

Skarpę chciałabym wykończyć czymś naturalnym, fajnie jakby także pełniła fukcje użytkową, np. do siedzenia przy palenisku, które planowane jest w miejscu obecnego gruzowiska z kamieni polnych zebranych z działki i spod tuj.

częściowo zaśmieciłam wątek Natemii, za co ogromnie przepraszam! tam trochę więcej o moich początkach, mam nadzieję, że uda się przenieść gdziekolwiek albo skasować
https://www.ogrodowisko.pl/watek/5098-prosba-o-pomoc-w-wykonczeniu-rabat?page=2#post_7
Prośba o pomoc w wykończeniu rabat 16:09, 06 lis 2014


Dołączył: 14 wrz 2014
Posty: 865
Do góry
skarpa skłąda się w zasadzie z prostych linii, prześlę aktualne zdjęcie jak dam radę zrobić za dnia, to chyba rano, przed pracą.
miejsce drewniane - na siedzenie, fajny pomysł. Ale czy bloczki nie są zbyt surowe? Myślałam o czymś bardziej naturalnym, jakieś kamienie, łupki, itp
oglądam własnie: https://www.ogrodowisko.pl/watek/302-murki-oporowe

może tutaj coś znajdę

Domek mam raczej bez charakteru, ani nowoczesny ani w starym stylu. Kupiony z rynku wtórnego, więc wyboru nie było. Sąsiedzi nazywają go stodołą
tutaj "ogród" zaraz po zakupie. Obok bliźniaczy domek, sąsiadów.
Wygląda jak wygląda, ale go lubie, bo jest to pierwszy nasz wspólny zakątek. Staram się jakoś zaaranżować najbliższą okolicę
Ogród wyrozumiały 11:22, 06 lis 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 2627
Do góry
To co dla kogo jest brzydkie a co ładne to jest zawsze dyskusyjna sprawa - tak a propos dereni. Niektórzy uważają, że strzyżone zimozielone rośliny wyglądają paskudnie i są takie nienaturalne, wielu przeciwników mają rozmaite 'bonzai' z iglaków - a z drugiej strony są całe rzesze fanów formowanych iglaków. Zasadniczo liściastym krzewom cięcie odmładzające i zagęszczające zwykle dobrze robi, ale na przykład mój własny mąż prycha ze wstrętem na widok krzewów przycinanych w taką, jak on to określa, "maczugę".
Berberysowe i forsycjo we maczugi można w mieście często spotkać Fakt, do naturalnego pokroju im daleko.
Bez cięcia odmładzającego derenie są rzadsze (z natury derenie w łysej wersji są dosyć ażurowe i takie bardzo przestrzenne, nie mają gęstych pędów, za to mają je w całej objętości krzewu, przy czym na tyle rzadko, ze nie zasłaniają widoku) i z czasem tracą czerwień zimą, bo stare pędy już takie czerwone nie są. I pokrój mają inny - nie ma tylu prostych jaskrawych gałązek zimą. Ale jak ich któregoś roku nie przytniesz to im się nic od tego nie zrobi strasznego, a z drugiej strony nawet stary krzew można odmłodzić albo radykalnie albo po kawałku. Tak, że nie martw się, zwłaszcza że już kupione

Kosodrzewina jako taka nie rośnie szczególnie szybko. Zaproponowałam kosodrzewinę, taka "zwykłą", bo miałaś tam posadzone żywotniki, z czego wniosek że chętnie byś się trochę osłoniła. No im kosodrzewina jest zimozielona. Ale są i inne kosodrzewiny, zupełnie malutkie. W każdym razie tego 1x2 m to ona tak szybko nie osiągnie. A uważam, ze kosodrzewina jest ładniejsza niż np. jałowce, te trochę mniej płaskie, ale nadal okrywowe. Chociaż jałowce sabińskie widywałam ładne nawet po wielu latach, ale były podcinane wiosną a nie puszczone całkiem samopas, no i nie każdy lubi akurat sabińskie przy tarasie. Skarpa cała tylko w tych płaściutkich jałowcach wydaje mi się monotonna, bo w ogóle lubię jak rośliny różnią się wzrostem i pokrojem. Może nawet bardziej pokrojem niż barwą. Ciężko by mi było wytrzymać z widokiem za oknem, który jest taki niezmienny cały rok, bo akurat zmienność wraz z porami roku bardzo sobie cenię. Każdy ma jakieś swoje preferencje i coś innego uważa za ładne i czegoś innego potrzebuje A jeszcze inną sprawą jest na co może sobie pozwolić z różnych powodów

Skoro tam spada śnieg, koło schodów, to jeśli wybierzesz jałowce możesz w nich posadzić jakąś dużą bylinę startującą jak już śniegu nie będzie. Albo może trawę. Bo każda "pionowa" roślina zostająca na zimę (nawet w wersji bez liści) będzie narażona na zniszczenie.
Ogród wyrozumiały 10:57, 06 lis 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Powiem krótko.. ta hortka tez mi nie leży jak ma być obsadzona tylko skarpa.

Spróbowałam zrobić wizualizacje z modrzewiem.. pierwszy raz coś takiego zrobiłam, wiec się nie śmiać ze mnie Program dupny bo ma kilka roślin na krzyż




Więcej pokombinuję wieczorkiem, bo mus uciekać z przerwy...
Prośba o pomoc w wykończeniu rabat 08:46, 06 lis 2014


Dołączył: 14 wrz 2014
Posty: 865
Do góry
masz rację. Gdybym miała fundusze, to nie zastanawiałabym się tak bardzo nad tematem wykończenia skarpy ani nad innym. Po prostu bym, zleciła wykonanie ogródka profesjonalistom. Ale za to chcieli 80 tys +!!!
Ale z drugiej strony, nie mogę zostawić tego tak jak jest bo zarośnie perzem.
A może szanowna Szefowa ma jakiś pomysł na wykończenie tej skarpy? W planach na górze łąka kwiatowa, na dole trawnik. Po prawej stronie od jodły, pod skarpą na dole (wbity palik) będzie palenisko albo miejsce do odpoczynku wysypane kamieniami, żwirem, itp Na razie składujemy tam otoczaki zebrane po pracy glebogryzarki. Jest już tego spora kupka. Będzie otoczone roślinami, żeby nie było go widać z sąsiedniej działki. W najwyższym miejscu (własnie tam, gdzie palenisko) skarpa ma około metra.

byłabym wdzięczna za jakieś propozycje

Ogród z łezką 11:58, 05 lis 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
barbara_krajewska napisał(a)
Kasiu, podpisuj róze, a nuż na którąś przyjdzie mi ochota i nie będę wiedziała na jaką?
Ogród masz 'wylizany'! Aż zazdroszczę...


Basiu nie wszystkie znam z nazwy, postaram się podpisywać, ale to czas...

Nie wszędzie mam wylizane, nie myśl...skarpa znowu mi zarosła...tak ciepło, jeszcze plewienie mnie czeka.

Pozdrówka
Ogród wyrozumiały 13:16, 03 lis 2014

Dołączył: 09 paź 2014
Posty: 2386
Do góry
Ewalm - ziemia nie jest piaszczysta ani też bardzo gliniasta,ph 6,
świerki będą rosły wysokie jak sił będzie starczać to będę przycinać celem zagęszczania, a jak nie to nie.
Łuk z żywotników należy pominąć teraz,bo nie mam na niego koncepcji to raz a dwa to to,że na pewno sił na tyle rabat wiosną mieć nie będę ,bo tak - jedna -skarpa, druga z serbami 22,5m , trzecia od ulicy 50m, - nie ma opcji by robić coś przy półkolu (ani finansowej na nasadzenia),jeśli nie da się ich później zaadoptować do reszty to zawsze można je ...wysadzić.

Koncepcja jak abyła ..szkiców już brak,ale w planie było jeszcze jedno takie półkole i mniejsze (nie pamiętam ile sztuk) i duuże kwadraty z bukszpanu lub berberysów z wklęsniętym jednym rogiem i kulą w tym rogu -reszty nie pamiętam
Przystań na Wyspie 21:42, 02 lis 2014


Dołączył: 04 paź 2014
Posty: 11
Do góry
Chciałbym prosić Was o radę. Przy okazji powitania na forum trafnie zwróciliście uwagę na "szmaty", których u mnie jest sporo. Oczywiście najlepiej jeżeli by ich nie było, bądź były przykryte np. korą. Dążę do tego, by ich się pozbyć, zastąpić roślinami. Największy problem to skarpy. Mają ok 70 cm wysokości, kąt nachylenia ok 45 st. Skarpa skierowana w stronę wschodnią cała znajduje się pod koronami starych drzew - lip i klonów. Słońce oświetla ją w zasadzie tylko z rana. Kilka lat temu posadziliśmy irgi płożące, które miały za zadanie zadarnić te skłony. W miejscach słonecznych w jakiś tam sposób spełniły zadanie, ale to co powstało jest dość monotonne i nudne. Część z nich całkowicie wypadła prawdopodobnie z braku wody blisko pni. Odcinki w pobliży pni drzew wydają się krytyczne i myślę o obłożeniu skarpy w tym miejscu kamieniami. Na odcinkach pomiędzy zamierzam posadzić rośliny, najchętniej o jaskrawych jasnych kolorach, by odcinały się od zieleni trawnika i drzew. Nie wiem tylko czy w takim miejscu, przy ograniczonym dostępie światła odpowiednio się one wybarwią. W tym sezonie obsadziłem koronę skarpy berberysami (czerwonym i jasnozielonym) pęcherznicami (czerwoną i jasnozieloną) żurawkami i jasnymi odmianami jałowców. Boję się, czy moje oczekiwania nie są sprzeczne. Chciałbym, by ta rabata była ładna, kontrastująca z zielenią wokół, gdyż jest ona oglądana przez wszystkich od strony Kanału Elbląskiego. Z drugiej strony choć często w sezonie letnim tam jesteśmy, to jednak codzienna pielęgnacja od wczesnej wiosny do późnej jesieni nie jest możliwa. Chciałbym spróbować z hostami. Wydaje się, że stanowisko byłoby odpowiednie, brak palącego słońca i bliskość wody. Czy na skarpie sobie poradzą? Może obsadzić nimi podstawę? Co myślicie o tawułach? Żółty odcień to to, czego szukam.
Zauważyłem jeszcze jeden problem na tych skarpach. W czasie opadów woda spływa po skarpie nie nawadniając jej. Czy jest to wina tylko maty? Czy takie skarpy skazane są na niedobory wilgoci?

Jeżeli macie doświadczenia z takimi miejscami, to proszę o podpowiedzi, jak sobie z tym poradzić. Poniżej zdjęcia obrazujące problem, wykonane popołudniem, gdy słońce znajduje się po stronie zachodniej nieboskłonu.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies