Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ogrodowo zakręcona. 08:20, 14 cze 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
Zakrecona napisał(a)
Mało tego, po dokopaniu się do betonu Mężuś wybadał, że jest gorzej niż myśleliśmy:


Gleba rodzima znajduje się jakieś 50 cm od poziomu kostki. W związku z tym, tutaj chyba żadne skarby, typu obornik, kompost, nie pomogą. Wybieramy całość, dosypujemy naszej ziemi, ale lepszej niż ta i mieszamy z dobrociami.

Oj, nie będzie to wszystko takie proste. Taki mały kawałek, a już tyle niespodzianek.


Chcę dobrze zrozumieć - to wszystko co na zdjęciu to rozplantowana glina z wykopów? Tak?
Pierwszy "rzut" ziemi i dobroci trzeba starannie w tym dole przekopać z dolną warstwą "rowu". Jesli tego nie zrobicie to uzyskacie efekt lazanii czyli absolutnie odcięcie nowej ziemi ze "starą" glebą. Utworzy się efekt donicy i zanim połączą się warstwy nowej ze starą miną długie lata, a właściwości kapilarne (podsiąku) nie będą działać...czyli woda będzie przesiąkać przez nową warstwę, ale juz nie będzie podchodzić do góry, w korzenie. Brzmi to może skomplikowanie i paradoksalnie, ale tak działa "krwioobieg" gleby -najpierw deszcz pada, woda wsiąka w glebę, by za jakiś czas być "wypychaną" w górę. I dopiero korzenie moga stale pobierać wodę. Dzięki temu zachowana jest stała, umiarkowana wilgoć. Przekopanie nowej ze starą ziemi przyspieszy odtworzenie się tych właściwości. Dlatego to kopanie jest tak ważne.

Zakrecona napisał(a)
Asiu, do Męża przemawia wizja nr 1. Wczuł się tak bardzo, że dziś skuł 2 metry tego betonu wylanego w rabatkę na wschodzie pod tuje

Zasięgnął tzw. ,,języka" w pracy, wśród znajomych, którzy pewne rzeczy już przerabiali i teraz niestety żałują. Już mnie pyta ile tej mączki i reszty w związku z tym

A jeszcze czytałam, że pod trawnik dolomit. Mam to rozumieć, że i mączkę bazaltową i dolomit?

Bo w założeniu było tak, że jak już przeorzemy wszystko, żeby ruszyć ziemię i wybierzemy korzenie i kamienie, to nawieziemy obornik, piasek, mączkę po całości. Kompost wszędzie z wyjątkiem warzywnika. A potem po wytyczeniu rabat, w rabaty korę.

Tylko biorąc pod uwagę metraż, to nie wiem, czy po dodaniu wszystkiego nie przeorzemy powtórnie, wtedy mniej kopania widełkami by było



Tak, daje się dolomit i mączke, ale...jak duzo tego dolomitu to zależy od ph obecnej ziemi. Wprawdzie dolomit to nie wapno i powyżej pewnej wartości nie podskoczy,jednak jesli macie np. ph 8 po absolutnie dodatek dolomitu nie jest wskazany pod trawnik. Wniosek - dodanie ph to podstawa, bo od tego zalezy przyswajanie pierwiastków przez rosliny lub blokowanie tegoż (przyswajania).

Oranie - przykład Mariposy pokazuje jak złudne potrafi być oranie lub glebogryzarkowanie...wszystko odbywa się po wierzchu. Dopiero widły Mariposy ujawniły tony kamieni, korzeni i "skarbów". po zaoraniu łatwiej będzie kopać widłami. Wbrew pozorom to idzie szybko...a i jest dokładniejsze, bo na bieżąco, naocznie widzisz ile dodać jeszcze piasku (pod trawnik), ile obornika i kompostu etc. I -co wazne - przy pracy widłami widzisz staranność przemieszania ziemi z dobrociami.
Ziemi pod trawnikiem już rosnącym nie poprawisz bez zrywania go. Dokładność przygotowania płaszczyzny pod trawnik to bardzo wazny etap. I lepiej to robić nawet miesiąc (grabienie, wałowanie, grabienie i oczyszczanie z kamieni, patyków etc, wałowanie, grabienie) bo dokładność tej pracy gwarantuje idealnie płaski latami trawnik bez dziur, dołków i zastoin wody.

Edit
z własnego ogrodu powiem tyle, ze we władanie dostałam tzw. działkę na której latami były uprawiane warzywa i owoce. Teoretycznie ziemia była wypracowana...zaczęłam od sprawdzenia ph...i tu był szok, bo było 8,5-9,5. Czkawką odezwała się "stara szkoła", że na wszystko jest dobre wapno, które latami było wspomagane ptasim obornikiem.
Całe pierwsze 3 lata zajęło nam wzbogacanie w próchnicę ziemi. Sektor po sektorze. Efekt jest taki, ze nie na darmo forumowe dziewczyny śmieją się, że u mnie wszystko rosnie jak szalone i sieje się jak szalone do potęgi entej
Ukojenie 08:09, 14 cze 2018


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Do góry
Taki obrazek. Moja mirabelka i powojniki na jej pniu. Ten jasny to błekitny aniol.


W nozkach rosna im orliki nora barlow. Smiesznie skrecone w inna strone niz powojniki
I pomimo, ze na zdjeciu w wielkiej dali to w rzeczywistosci swietnie go widze z balkonu.
Mój azyl na wichrowym wzgórzu 08:06, 14 cze 2018


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5479
Do góry
Anitka napisał(a)
Zakochałam się dzisiaj w kocimiętce żyłkowanej 'Blue Carpet'. Jestem na etapie wyboru kocimiętki do siebie, ale przez przypadek dzisiaj trafiła na to cudo i serce rozumu nie posłuchało. Myślałam na początku, że to jakaś lawenda.




Ja obsadziłam ponad 10 krzaczkami te moje 3 doorenbosy, ale kupiłam taką zwykłą kocimiętkę u nas na targu. Nigdy nie widziałam odmian tej roślinki. Twoja Blue carpet to rzeczywiście sukces zakupowy Wydaje się bardziej zwarta od zwykłej. Niech ci dobrze rośnie i się sieje Będziemy pukać po dzidziusie Podoba mi się kolor kocimiętki, nieco mniej wybarwiony od szałwii, chociaz szałwia też fajnie gwiazdorzy ale u mnie z biąłą korą chyba byłby za duży kontrast.
Gąsienice piękne, aż żal gonić Co one tak u ciebie pokochały?
Obfociłam to moje kominkowe nieszczęście, zerknij w wolnej chwili, chociaż pewnie o takową będzie trudno
Podmiejski ogródek 07:59, 14 cze 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Brzozowadziewczyna napisał(a)
Nie znam się Zazdroszczę działeczki nad morzem


Nie dość że nad morzem, to jeszcze nad jeziorem


zdjęcie z zeszłego roku, teraz podobno taras już jest

łączkę chcę posadzić na tym kawałku za siatką.

jeszcze jakby coś z tą siatką dało się zrobić....
Ogród do odnowy 07:44, 14 cze 2018


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14135
Do góry
kasja83 napisał(a)


Ciekawa ta jeżówka. A ta jarzmianka przy niej to jaka odmiana?



Raczej nie wiem. Chyba coś było napisane ale bez gwarancji poprawnej nazwy.

Za to kolejna niespodzianka. Jeszcze zakwitła jednym kwiatkiem coral charm



Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21 07:36, 14 cze 2018


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
Do góry
nicol21 napisał(a)
Walka z ćmą bukszpanową.
Zaatakowane bukszpany, które były zjedzone w tak ok 70% się odbudowują i jeśli znów toto ich nie zeżre to powinny wrócić do formy przed jesienią.
na zdj mój, ten który był zjedzony w ok 50%.
w drodze do pracy mijam też dużo bardziej zjedzone - tak w 90% i widzę że też się zaczynają odbudowywać. Moja teoria- jeśli zostaną zjedzone na początku wiosny to może jest spora szansa że się odbudują. Ciekawe czy zjedzone jesienią też taką moc mają, że zima im nie straszna.
Może zatem nie powinno się tak od razu tych zjedzonych buksów wyrzucaćtylko dać im trochę czasu i może jakiejś lekkiej odżywki?!


Bukszpany widać mają wolę przetrwania. Oby tylko znów ta wstrętna ćma nie zaatakowała.
Nowocześnie u Kasji...kiedyś będzie:-) 07:36, 14 cze 2018


Dołączył: 08 gru 2016
Posty: 5727
Do góry
kasja83 napisał(a)
Nocne polowanie...Opuchlak contra Predator Gumowa Rękawica. Będę tak długo polować dopóki ostatni opuchlak nie zginie-nie ma mojej zgody na buszowanie po moich hortensjach;-/
utop tego dziada hihi
Mój ogród pod lasem 07:34, 14 cze 2018


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
Do góry
malgol napisał(a)
a niech tam...jeszcze jedno skoro sadzic nie mogę.Będzie dobrze?

A przy okazji Anabelki. Siegaja mi do cycków!

Dla mnie będzie spoko. Anabelki będą Ci pięknie kwitły,mrowie kwiatów na nich masz.
Mój mały ogródeczek :) 07:33, 14 cze 2018


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 11142
Do góry


Agnieszko jak wysoka jest u Ciebie ta lilia? Też ją mam ale sadzona w donicy i jest niziutka około 25 cm.

Na opuchlaki ostatnio pryskałam Mospilanem i znajduję je martwe na liściach więc choć trochę to działa

Śliczną dziewczyną jesteś
Pozdrawiam
Moja glebo terapia 07:32, 14 cze 2018


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
Do góry
kerii napisał(a)
Moje oczekiwane zakupy w końcu doszły, czekam na kolejne poszalałam trochę ale cóż raz się żyje

przyczyna całego zakupowego zamieszania hortensja Diamantino


Ale przecież nie mogła kupić tylko jej no bo koszty przesyłki i w ogóle więc żeby jej nie było smutno to zamówiłam rozplenicę Moudry, że promocja była no to miskanta też wzięłam Yaku Jima i jeszcze spodobało mi się proso Cloud nine i Heliger Hain i jeszcze dwa trzcinniki





Nie mogłam się też oprzeć urokowi Host, zaskoczona byłam wielkością sadzonek, naprawdę ładne i duże.







Piękne zakupy...też zawsze kombinuję-że jak już płacę za przesyłkę-to przecież nie za jedną roślinkę,bo szkoda
Działeczka Asi :) 07:30, 14 cze 2018


Dołączył: 13 lip 2016
Posty: 8518
Do góry
Chyba pomyliłam różyczki Wcześniej pisałam, że to Falstaff, ale to chyba Soul
Falstaff rośnie obok i ma pączki dopiero Chyba, że coś pokręciłam
Ale chyba Soul


Ogród do odnowy 07:30, 14 cze 2018


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
Do góry
Gosiek33 napisał(a)
dotarłam do notatek

aster tongolski i jeżówka tennesseensis (?)




Ciekawa ta jeżówka. A ta jarzmianka przy niej to jaka odmiana?
Małymi kroczkami do celu... 07:28, 14 cze 2018


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
Do góry
paulina_ns napisał(a)


Mam jeszcze jednego tylko mniejszego, sama nie wiem który większy rozrabiaka, ta mniejsza na pewno więcej hałasu robi no i poluje na ptaki


Też mam takiego małego ujadacza-westa Szaleństwo z tym psem jest-ale też mnóstwo radości
Sezon 2017 u Hanusi 07:17, 14 cze 2018


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
U mnie tez się ochłodziło, ale przynajmniej pogoda do życia.

W nocy chyba pokropiło, ale niewiele. Chmury dalej chodzą, ale dość wysoko, i pewnie deszczu z nich nie będzie.

Elu, z małym ogrodem łatwiej w czasie braku wody, ale rolnikom współczuję. Jak nawodnić hektary? Są deszczownie, ale nie każdego na nie stać. I jest jak jest, jeden ma ziarno, drugi słomę.

Miłego dnia.

LeŚnicZaNka 07:04, 14 cze 2018


Dołączył: 04 sie 2012
Posty: 1140
Do góry
Kasiolaaa napisał(a)


I jeszcze nazwy tej jestem ciekawa. Muszę ją mieć
LeŚnicZaNka 07:03, 14 cze 2018


Dołączył: 04 sie 2012
Posty: 1140
Do góry
Kasiolaaa napisał(a)


Co to za cudo?

Kasiu, ale masz cudowne te róże! Okazy zdrowia, widać, że karmione sercem
LeŚnicZaNka 07:01, 14 cze 2018


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
Do góry
Kasiolaaa napisał(a)
GIARDINIA


Ajjjj piękna już od dawna mam ją na swojej liście, ale jakoś umknęła mi w tym roku, ale przy kolejnym zamówieniu będzie moja! . Dzięki Kasiu za zdjęcia.
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 07:00, 14 cze 2018


Dołączył: 07 sie 2014
Posty: 3579
Do góry
ren133 napisał(a)


Ogród masz piękny ale to już sama wiesz
Co to za trawy?
LeŚnicZaNka 06:58, 14 cze 2018


Dołączył: 08 gru 2016
Posty: 5727
Do góry
GIARDINIA
Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 06:18, 14 cze 2018


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
Witam Was lawendową kawusią. Lecę dziś z Białegostoku do Warszawy. Taka praca

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies