Dobrze wiedzieć Bogdziu, bo ja moje Kermesiny orzycięlam po kwitnięciu, gdyż same się w pseudokulki kształtują.
Macham Boćku brązowo... Brrr ... Wolę zielony
Zapowiadają ślizgawicę i mrozy... Gdy patrzę na prognozę wydaje się że do soboty u nas w miarę łagadonie, zatsanwiam się kiedy mam okryć hortensje ogrodowe. Od czwartku mnie nie ma a w sobotę w nocy mają być już mrozy.....
Ups i żywot ogrodnika. Mam nadzieję że przynajmniej śniegu dopada.
Aha w nocy u mnie jeszcze na plusie... Ale jak czytam prgnozy dla Warszawy to brrrrrr
Aniu problem polega, ze teraz nie pamiętam ktory to a mam 6 szt na jednej rabacie, ale obiecuje poszukać etykiety - słabo kwitła ale gdy już sie pojawiły kwiaty były zachwycające.
Najfajniejsze jest to , źe po pewnym czasie to co wcześniej bolało nie boli i to jest najprzyjemniejsze i ta adrenalina i mniejsza chęc na słodycze do wiosny Aga mamy troszke czasu więć damy radę !