Kindzia pisałem, że teraz jest ok

w sumie dobrze, że w kwietniu nie miałem na nic czasu bo tak bym zaczał tutaj marudzić, że nikt by tu nie zaglądał

Z jezówki bardzo zły jestem po miała być jedna wysoka, a tak to kupiłem same niskie i mam wielką dziurę na bylinowej.
Do Bogdzi się wybieram i tak wychodzi, że następne 2 weekendy będę miał wyjazdowe

chociaż o ten drugi troszkę się boje z jednego powodu, ale nie zapeszam.
Justynko strat przez ostatnie 2 lata zdecydowanie za dużo, ale co by nie mówić sam robi się luz na gęstniejących rabatach. Zaopatruję się w bylinowym
Monika jesteśmy zatem w kontakcie
Aniu dobrze mnie szkolicie z tymi kolorami