Dubelek wiec jeszcze pomecze chwile dziadzius byl na dzien dziecka u wnukow ii jestesmy gotowi na zime
A warzywnik wyglada niczym okret z zaglem bo wiazalismy ogorki ;-D plus zainspirowana warzywniakiem kolezanki zrobilam sciezki z deseczek
Strasznie mi sie to podoba!
Moze bukszpany sie wykaraskaja.. Klony stoja, lawendy kwitna i przyciagaja motyle i takie dziwe owado-koliberki
Taki maly ze go nie widac na tletej kory
A tu moja ketmia szykuje sie do lata:
I kwiatki przed domem, ktore mialy robic szal ale nie wyszlo
Ale jeszcze kiedys ten moj ogrodek zachwyci ;-p jak bedzie elewacja zrobiona kiedys..
Obejrzę na spokojnie sobie, może jeszcze coś wypatrzę ta Voyage nie pasuje mi w ząb i nie mówię o kwiatach tylko o jej zachowaniu na rabacie
Aha kwitną mi chipki, martwiłam się bo ich nie okryłam na zimę ale rozbudowały już krzaczek i mają przecudownej urody kwiaty.
Dogadzam im trochę gnojówką z pokrzyw, wrotyczu i czosnku
Haniu jaśminowcy, przyznam szczerze, nie przycinam co roku. Jak już przeszkadzają w przejściu do kompostownika to tnę jak leci.
Najlepiej jednak wczesną wiosną ciachać i to dość mocno jeśli to duży krzaczek. Kwitnie na pędach tegorocznych więc wiosenne cięcie przekłada się na obfitość kwitnienia.
Na zdjęciu widać - ciemne, brązowe gałązki są z roku ubiegłego, jasno zielone z kwiatami to tegoroczny przyrost.
Ten rośnie akurat przy psiej budzie, zapach ma odurzający
I co ja mam z tym fantem zrobić? Róża, której tu nie sadziłam bardzo chce żyć!
Szkoda mi bieduli, męczy się między tymi tujami ale baty wypuszcza coraz dłuższe
Wykopać nie dam rady, bo siedzi w korzeniach.
Ja też bardzo lubię ogrodowe zakupy Teraz tylko mam już tak, że są bardziej przemyślane Póki co zatrzymuję się z roślinkami, przede mną zakup żwiru na ścieżki. Będę się cieszyć z niego do dnia, kiedy go przywiozą. Potem będę musiała go na te ścieżki nosić. Ręce bolą mnie na samą myśl. Ale czego się nie robi dla tych kilku pięknych chwil spędzonych w ogrodzie