Jestm na bieżąco, ale od czytania bolą mnie zęby i kaszlę

i to nie przez złoścliwośc.... Cieszę się że moja corka wyrosła z chorób....
Ale jak tak myślę to całe życie kaszlała, miała bardzo silny odruch wymiotny.... A w wieku 18 lat zaczęliśmy leczyć refluks...... Alergii nigdy nie miala...... A dzieciństwo to ciągle zapalenia oskrzeli lub nieżyty górnych dróg oddechowych a jak kaszel to wymioty.....
Kiedys nadejdzie ten moment, że wspomnisz z sentymentem problemy z chorobami Kuby, bo będzie Cię przyprawiał o większe zmarwienia


Buziaki matko!!!!
Ps paw piekny