Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Kubusiowo II

Kubusiowo II

Madzenka 06:49, 09 sty 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Jestm na bieżąco, ale od czytania bolą mnie zęby i kaszlę i to nie przez złoścliwośc.... Cieszę się że moja corka wyrosła z chorób....
Ale jak tak myślę to całe życie kaszlała, miała bardzo silny odruch wymiotny.... A w wieku 18 lat zaczęliśmy leczyć refluks...... Alergii nigdy nie miala...... A dzieciństwo to ciągle zapalenia oskrzeli lub nieżyty górnych dróg oddechowych a jak kaszel to wymioty.....

Kiedys nadejdzie ten moment, że wspomnisz z sentymentem problemy z chorobami Kuby, bo będzie Cię przyprawiał o większe zmarwienia

Buziaki matko!!!!


Ps paw piekny
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
jotka 08:12, 09 sty 2014


Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868
Podtrzymuję na duchu w sprawie Kuby - będzie dobrze A to co teraz trzeba ze spokojem przetrzymać i działać sukcesywnie. Nie ma innej rady - tylko bez paniki

U mnie odpowiedź w sprawi drogi do zdrowego odżywiania, które jest ważne nie tylko dla dzieci
https://www.ogrodowisko.pl/watek/90-ogrodoweimpresjejolki?page=1039#post_4
____________________
Jola - pamiętajcie o ogrodach ... ogrodoweimpresjejolki +++ zapraszam na balkon +++ wizytówka-ogrodoweimpresjejolki http://www.ogrodowisko.pl/watek/3535-u-jotki-z-kasia-bawarska-plotki[url]
ana_art 08:39, 09 sty 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Marzena2007 napisał(a)

Kiedys nadejdzie ten moment, że wspomnisz z sentymentem problemy z chorobami Kuby, bo będzie Cię przyprawiał o większe zmarwienia

patrząc na mojego 17 letniego kawalera podpisuje się obiema ręcyma
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
Mala_Mi 08:45, 09 sty 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Patrząc na mojego 29 letniego kawalera.... podpisuję sie ryncami i nogami
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
zbigniew_gazda 08:45, 09 sty 2014


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11216
Pozdrawiam Kubusiowo. Czytałem o ząbkach i borowaniu. Jam jest starej daty człek i dawniej ząbki mleczne jak się ruszały- zgrabnie wyrywano przy pomocy nitki oszukując ich właściciela. Często można było podziwiać uśmiech 5, 6-cio latka z zalotną przerwą w uzębieniu.
____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
kaisog1 09:15, 09 sty 2014


Dołączył: 14 lut 2011
Posty: 13108
Dziewczyny i Chłopaki

Ja wiem, że to KIEDYŚ minie.... przynajmniej am taka nadzieję Ale ręce mi opadają..... Kuba o 2 w nocy dostał prawie 40 temp. gorączki.... znowu antybiotyk na rozgonienie stanu zapalnego.... i tak w kółko.....

Jeszcze dentystka mnie dzisiaj zirytowała ale nawet pisać mi się chce o tym.....
____________________
Pozdrawiam Małgorzata Kubusiowo, Kubusiowo II, Mini Kubusiowo
Magda70 10:42, 09 sty 2014


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
kaisog1 napisał(a)
Marta dzisiaj czułam się jak wyrodna matka...... Poszliśmy z Kuba do dentysty na wyjęcie lekarstwa i założenie plomby. Kuba był uśmiechnięty do momentu uruchomienia "wiertarki". Jak wpadł w histerie tak nic nie pomagało. Lekarz kazała mi się nie odzywać i tłumaczyła mu, co i jak. Spróbowała jeszcze raz z wiertarką i koniec... poddała się mówiąc, że "Kuba idziesz do domu bo ja nic nie moge zrobić". Kuba siedział zapłakany z trzęsącą sie brodą, lekarz myślała, że wyjdziemy a ja kucnełam i stanowczym ale spokojnym głosem powiedziałam, że zostajemy (mało sama się nie rozpłakałam, że dziecko narażam na taki stres). Wytłumaczyłam co i jak, że nie opłaca nam sie wracać, i że znowu sie będzie denerwować, że lekarz go nigdy nie oszukała i jak powiedziała, że boleć nie będzie to nie będzie i Kuba dał się położyć. Otworzył buzie, troszkę płakał ale cały czas mówiłam co lekarz robi (trochę ściemniając ). Porównywałam "wiertarkę" do myjki ciśnieniowej, plombę do gipsu, którym Kuba łatał mi dziury w kredensie, wiertarka "zmieniła" swe oblicze na polerkę, którą przyrównałam do papieru ściernego, którym Kuba wygładzał zagipsowane wcześniej dziury w kredensie, żeby były gładkie.....Trzymając Go za rękę cały czas, czułam jak Kubie cały lęk przechodzi. I tak dziecko ma piękna niebieską plombę a ja usłyszałam: "Kuba ale Ty masz fantastyczną mamę"

Co nie zmienia faktu, że walnęłabym teraz sobie setę!

....żeby być rodzicem trza mieć stalowe nerwy......


Gosia...absolutnie nie podważam kompetencji pani doktor...ale u mnie z dzieckiem (wtedy chyba 4 letnim) to właśnie w ten sposób co Ty rozmawiała pani stomatolog...ona jej tłumaczyła tak jak Ty Kubie...i efekt?? Moje dziecie nigdy się nie bało dentysty...i regularnie pyta kiedy idziemy na wizytę.

____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --
Magda70 11:00, 09 sty 2014


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Marzena2007 napisał(a)


Kiedys nadejdzie ten moment, że wspomnisz z sentymentem problemy z chorobami Kuby, bo będzie Cię przyprawiał o większe zmarwienia



dokładnie...jak wyrosną z chorób to zaczynają się inne "schorzenia"

też się podpisuję!!

Buziaki Gosiu....masz Ty się biedaczko...ciągle coś.
____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --
katarzynkak 15:00, 09 sty 2014


Dołączył: 18 lip 2013
Posty: 1678
Gosiu,
Może będę monotematyczna, ale poczytaj sobie

http://dziecisawazne.pl/pasozyty/


Kup sobie preparat PARA FARM w zielarskim(około 30 zł)
Dawaj Kubie 2 razy dziennie-dawka wg wagi.

Spróbować Ci nie zaszkodzi, a myślę, ze nie będziesz żałować.
U mojej córki też wymyślali alergie, reflusky i inne choróbska, ładowali leki, sterydy i było coraz gorzej.
Teraz dziwią się, ze jest ciągle zdrowa i tłumaczą, ze wyrosła z tego ( a ma 2 latka i 2 mce)


pozdrawiam serdecznie
k
____________________
katarzynkak- Ogród z tatarakiem w tle
Mirka 15:19, 09 sty 2014


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
ana_art napisał(a)
a ja mam dla Ciebie recepte spraw se drugie będziesz mniej przeżywać przejdziesz do porządku dziennego, ze coś trzeba wyleczyć, gdzieś jechaś na zajęcia dodatkowe, a i Kuba będzie miał towarzystwo i i za to będzie wdzięczny wcześniej czy później...oczywiście nie zmienia to fktu że dalej będziesz współczującą i dobrą matką!
Ania dobrze radzi a przy trzecim to już luz a potem wnuki i znów stres.
____________________
Mirka Mój ogród )
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies