Próbuję się odnieść do Waszych wpisów... program naprawczy jak widać działa ,ale tylko z mojej strony
Sebek - wydaja sie rabaty małe, ale jak je pieliłam i urabiałam ziemie, to myślałam że one końca nie mają

Ale na chciejstwa..zawsze za małe

Do roboty za duże
Anna_g - ja już nie sadzę krokusów w trawniku , bo to kłopot.. wolę na rabatach,. ale to pierwsze nasadzenia i tak tkwią od początku
Ola - paskudy ... współczuję. I dziękuję za komplement
Viva - jesteś kochana.. na Ciebie zawsze można liczyć... a tak w kwestii ogrodu... to mi sie marzy taki jak Twój .. no, może mniej róz... bo nie mam czasu by przy nich chodzić
Robert - zmiana nicka.. była konieczna, ale jestem zadowolona z wyboru, tym razem przemyślanego wyboru

O polityce i reszcie nie będziemy gadać na forum, bo to ogrodnicze.. ale ręce opadają.... Gdybym była młodsza to machnęłabym ręka na wszytko i uciekła na drugi koniec świata.. Człowiek pracuje za pieniądze, które wystarczają na wypłaty ludziom i Zus i sie cieszę jak głupi do sera.. a gdzie amortyzacja narzędzi i całego dobra i mój zysk.. nie wspomnę o płacy za naszą pracę. Cieszyć sie, że ludzi mam jak utrzymać.... To jest chore.... chore, chore.. i jeszcze trzeba sie modlić by zapłacili bo to już inna bajka i inny problem. Na całym świecie człowiek pracuje i jakos sie utrzymuje... a tu.. chore przepisy, chore realia..
Bogusia - dziś też było pracowicie... to już nie na moje siły.. ale robię, póki mam wolne.. bo mam nadzieję, że to wolne sie skończy ..
Agnieszka W - dziękuję za komplement

Ale tak mnie wzięło na refleksje.. człowiek za dużo siedzi na forum i ogląda ideały

Twój ogród też jest do kochania.. uwielbiam go
Kitek - żurawki dobrze wyglądają tylko bez krewetek ..
Mira - temperatury przez prawie miesiac bliskie zera pozwoliły na to by krokusy kwitły i kwitły.. teraz 3 dni ciepełka i przekwitają błyskawicznie..
Zbyszek - siedziałam na tyłu tyle czasu.. wiec kondycja beznadziejna.. po prostu jestem zgon... ale zęby trza zacisnąć i zrobić, samo nic sie nie zrobi

Dziś sobie wyznaczałam skąd dokąd i dopiero przerwa..
Haniu - moi panowie przyzwyczaili sie do moich pomysłów

Sama robię, wiec co maja gadać

Co najwyżej pokpią trochę
Aneta, Pszczółka, - walczę.. kiler wysiada..
Irena - my troszkę podobne charakterem, wiec rozumiem co piszesz
cd nastąpi