Mgdalenko - dziękuję za odwiedziny

Szczerze to nie wiem, czy opłaca Ci się wertować te wszystkie strony....Są ciekawe wątki
Marzenko....wiem, że Was zaniedbuję... Po tym tygodniu ledwie wyrabiam na zakrętach, a wiem, że będzie coraz to bardziej intensywnie.... Jakoś wytrzymacie te trzy miesiące bez mojej większej aktywności....Odwiedzam Was codziennie, choć nie zawsze mam siłę zostawić ślad swojej obecności....
Mam zdjęcia z ogrodu, ale jeszcze nie wgrane - może uda mi się to zrobić wieczorem

Dzisiaj kupiłem sobie WÓR nawozu na cały sezon lub na dwa - bo aż 50 kg

Jednak siłownia 2-3 razy w tygodniu się opłaca, bo nawet z auta go wyjąłem bez większych przeszkód

Oczywiście posypałem od razu trawnik i teraz mocny deszcz pięknie mi go rozpuszcza - nawóz w sensie, nie trawę


Włączam muzykę i idę ogarniać domek, bo wieczorem wpadają znajomi na ploty


Sebuśkam Was