To efekt naszego "odpoczynku" w weekend majowy. Ale nie ma co ukrywać że najcięższą robotę odwalił eM. Co ciekawe dzieci nie wspominają nic o placu, znajdują sobie inne zajęcia.
Plac powróci w zupełnie innej formie, ma być podwójna platforma ze ścianką, drabinką, siatką do wspinaczki plus huśtawki. Nie będzie już piaskownicy ani zjeżdżalni.
Próbowałam wczoraj zaokrąglić rabaty według zaleceń ale coś mi ten "język" wychodzi szeroki
A na tym zdjęciu wygląda jakby ta rabatka była wąska
Cisy zacieniowane i obsypane korą. Kupiłam inny korzonek, do rozpuszczania w litrach a nie mililitrach wody. Wieczorem podlewamy i zadanie uznam za wykonane
Za miesiąc w pobliskiej szkółce mają być większe doorenbosy, czy ja mam szansę się wyrobić i je kupić czy mam zapomnieć?
Edit. Makadamia ta druga rabatka musi być szersza niż zaznaczyłaś bo ona ma zakrywać placyk na drewno. Mam nadzieję że stojak powstanie w tym miesiącu to będziemy się mogli przymierzyć.