Tak, MW w tym roku na bogato Już powoli kończą pierwsze mocne tłoczenie, muszę je prysnąć na plamistość i podkarmić, bo liczę na to, że mi będą umilać dni do jesieni Myślę, że nie będą pasowały z innymi różowymi. MW sama jest gwiazdą, potrzebuje tylko oprawy, która jeszcze podkreśli jej piękno. Na pewno ze zwiewnymi trawami albo jakąś delikatną bylinką będzie wyglądać pięknie.
Ewusia, jako tło ma Morning Lighta. Okazało się jednak, że ML posadziłam za blisko róży no i bałam się, że będzie za mocno zacieniał MW. Myślałam o przesadzeniu, ale wybrałam drogę na skróty. Wzięłam sekator i przycięłam ... miskanta Hehe, Polak potrafi!!
Zostawiam kolejną różyczkę, z życzeniami miłego dnia
Kasia, ja piwonie kocham wciąż Białe rzeczywiście miały w tym roku mnóstwo kwiatów, dlatego już wcześniej podparłam krzak delikatną podporą i dosyć się nie pokładała. Przekwitłe kwiaty obcinam na bieżąco sekatorem, żeby nie śmieciły po ogrodzie. A dzięki temu kolejne pąki miały więcej miejsca i kwitną do dziś.
Zostawiam różyczki Pod brzozami szaleje malutka Meidiland.
Malutka różyczka - wielka miłość
Marzenka, odpowiedź dla mnie jest jednoznaczna: BONICA
Larisa może i ma piękniejsze, subtelniejsze kwiaty. Ale jak dla mnie ma też wady. Główną jej wadą jest zrzucanie pąków kwiatowych, co mnie ewidentnie wkurza. Zobacz, już zaczyna:
Ma też tendencję do wypuszczania takich wielkich pędów, które wyglądają jak kwiatowe, ale są puste.
To bardzo rozczarowuje..
Kwiaty dopiero zaczynają się pojawiać (nie patrzymy na kratkę, tylko na rabatę):
Po ścięciu zakwitnie jeszcze raz, ale już słabiej. Bonica kwitnie równie mocno za drugim razem. W ub roku celowo ją przetrzymałam, aż cała przekwitła, ciachnęłam mocno, podkarmiłam i kwitła do zimy.
W kolorze obie są bardzo podobne, może larissa leciutko bledsza.
Pomimo większej subtelności i piękniejszych kwiatów na szpaler wybrałabym bonicę.
Cudowna... Cieszę się, że dzięki forum mam i ja... od 2 dni... I mam nadzieję, że zakocham się w niej równie mocno jak ty Jolu.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Myślę, że będziesz zadowolona To słodka malutka różyczka i niezmordowana
Pozostając w jasnej tonacji, zostawiam anabell, jako zapowiedź sezonu hortensjowego
Kurcze... miałam dużo białych ostróżek to mi jeden krzak został.
Ubolewam nad tym, bo białe najbardziej lubiłam. Mus rozmnożyć
A w tzw. międzyczasie inne ostróżkowe kolorki