Ula pierwszy ogar za mną. Z roślin, które będą rosły na stałe chcę zbudować szkielet z zimozielonych oraz posadzę dwie sztuki Pissardi. Jeśli nie kupię w tym roku zielonej hakone, zamienikem tymczasowym będzie stipa.
Dzisiaj po południu poburzyło. Deszcz spadł ale jak na razie zmył tylko kurz i nic więcej.
W tygodniu pokryliśmy taras olejem.
Ławeczka mogłaby tak tu zostać Wróciła z powrotem na taras.
Drodzy forumowicze czy ktoś z was wie może co to za robactwo. Pojawiło się dwa dni temu na tujach a tuje są praktycznie do wycięcia. Po zimie myślałem ze po prostu zmarzły ale wstrzymałem się z wycinka a tu nagle wyległo się to coś jak na fotkach. Szukałem w necie ale znalazłem tylko artykuły o mączniaku on znacznie rożni się od tego co jest u mnie. Są to malutkie podobne do ćmy 3-5mm fruwające stworki. Nie wiem czy ma to jakikolwiek związek z brązowieniem thuj i prosił bym o wypowiedz kogoś kto miał podobny problem. Dodam ze jestem laikiem i mam nadzieje ze nie powielam tego problemu. Dodaje zdjęcia z czarnego tla bo na tujach nie ma możliwości zrobić wyraźnego zdjęcia.Tuje maja tylko zielone czubki reszta brązowa jak na foto lub całkowicie obumarło.
To w takim razie szukam dalej z Eden jestem zadowolona bardzo, mam nadzieję że z Artemis też tak będzie.
Przeraża mnie tylko plaga mrówek i mszyce też oblegają pąki.