Masz rację, soczysta zieleń listków i trawnika jest miła dla oka. Za chwilę trawnik będzie wyschnięty i w kolorze siana . Już są oznaki usychania trawnika. Za miłe słowa dziękuję.
Kupowałam ją jako kalinę angielską. Mira chwaliła się swoją i jej pozazdrościłam, że ma takie aromaty w ogrodzie.
Bardzo ciepły jest ten kwiecień. Wzeszły już buraczki, dzisiaj pokazała się fasolka szparagowa. Dalie wsadziłam jakieś 10 dni temu, ale jeszcze nic nie widać. Jeśli się nie pokażą, to pogodzę się z tym, że u mnie im nie pasuje coś.
Bazylię kupiłam w doniczce. Jutro podzielę i wsadzę. Może uda się wysiać ogórki.
Prognozy pogody wyglądają tak optymistycznie, ze walczę z pokusą wsadzenia w grunt pomidorów. Zaczęłam już je hartować na zewnątrz.
Widziałam u Ciebie zdjęcie jarząba szwedzkiego. Moje w tym sezonie wyraźnie dojrzały. Będą po raz pierwszy kwitły.
Poziomki kwitną i są owoce na jagodzie kamczackiej.
Klon stary, widziałaś go, tylko pewnie zapomniałaś
Nawet żartowałyśmy, że wygląda jak wypierzona kura, bo go "na siłę" podciągałam do pionu, ale jak widać bezskutecznie. Dalej rozpłaszczony jest
Kwiatki zostawiam z różanki Tulipki i narcyzy, a bonica się szykuje
Taka ilość lilaków daje sporo pięknego zapachu, za chwilę będą kwitły jaśminy, które też mam w kilku miejscach.
Muszę popracować jeszcze trochę nad tym moim rozczochrańcem, tylko sprzątanie ze żwirku mnie dobija. Odkurzacz ogrodowy wciąga strzygi i drobny żwirek.
Kilkadziesiąt wysadzonych doniczek, palce i kręgosłup sztywne Jutro pokażę ile pustych donic do zapakowania do schowka.
Na dzisiaj koniec relacji, mam nadzieję na ładną pogodę weekendową, czego życzę wszystkim Ogrodowiczanom
Te tulipki z fotki są w rzeczywistości bardziej czerwone A prawdziwie różowe mam przed wejściem do szklarni. Rosną w towarzystwie bergenii i świdośliw. Tylko że to jest strasznie niefotogeniczne miejsce i ciężko je pokazać Lubię ten róż z jasną zielenią ŚŚ.
Winogrona staram się wyprowadzić coś a'la sznur skośny, chyba tak się to nazywa Zresztą zobaczymy co wyjdzie Fajnie, że też kupiłaś, ciekawa jestem jak CI się udadzą Bo u mnie opornie coś to idzie!