Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Lipny ogród czy ogród z lipą 13:05, 17 maj 2018

Dołączył: 26 kwi 2014
Posty: 271
Do góry
Carex remota, błyszczące liście to hosta red stepper. Na dokładkę zjedzony przez grzyba bukszpan.

W Dolinie Muminków 13:01, 17 maj 2018


Dołączył: 21 sty 2013
Posty: 4630
Do góry
Kwiatuszkowo dalsza część.........
Anna i Ogród 13:01, 17 maj 2018


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Do góry
Jan Paweł II


Magnolia Siebolda ma duużo kwiatków


Klon


A tu leży wąż bo przymierzam się do zmiany rabaty - za namową eMa
Anna i Ogród 12:58, 17 maj 2018


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Do góry
Anna i Ogród 12:56, 17 maj 2018


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Do góry
Cienista - tu dosadzę jeszcze zakupione funkie



Anna i Ogród 12:54, 17 maj 2018


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Do góry
No a poza tym kwitnie sporo




Anna i Ogród 12:52, 17 maj 2018


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Do góry
A teraz przypomnienie.
Pamiętacie rabatę przez którą złapałam doła bo wszyscy mi mówiliście że jest spaskudzona?


Teraz wygląda tak.

Wyleciały wszystkie lawendy, czyściec i owies wiecznie zielony.

Po lewej powstała trawiasta. Jeszcze mało widoczna bo trawy dopiero ruszają.
Za kilka miesięcy zakwitnie 5 hortensji Magical Moonligcht, rozchodniki Brillant i jeżówki. Zrobię wtedy fotki. Na razie mało widać.
Mój azyl na wichrowym wzgórzu 12:49, 17 maj 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
A na koniec coś z poza ogródka. Mamy w gminie taki przepis, że trzeba 2 razy w roku swoje działki kosić. Z jednej strony to rozumie, bo sieją się chwasty na takich nieużytkach, ale z drugiej mam na to nerwa. Bo coraz mniej jest łąk kwietnych. Łąka przed moim domem dwa razy jest koszona przez właściciela tylko dlatego,że sołtys go za to ściga i najlepiej rosną na niej chwasty. Zanikają kwiaty polne. W zeszłym roku bardzo się cieszyłam, że wzdłuż drogi zakwitły maki. Nawet chciałam zrobić zdjęcie, ale radość była krótka, bo gdy któregoś dnia po pracy wróciłam, łąka była skoszona.
A przecież nie jesteśmy sami na świecie. U mnie na tych łąkach pasa się sarny, mieszkają bażanty, zające, wiele owadów i innych stworzeń mieszka. Przecież mieszkamy na wsi. I to my tym stworzeniom siedliska zabieramy.
Nawet w Krakowie pojawiły się na rondach i pasach pomiędzy drogami łąki kwietne.
Nie mogłam się na nie napatrzeć. A później usłyszał od znajomego ile jest ich krytyki to oniemiałam. Pytałam czy lepsze są te skoszone i wysuszone na pył ścierniska już od czerwca.
Dobrze, że nie wszyscy takie antyłąkowe poglądy mają, bo można jeszcze takie łąki spotkać. Mam nawet u siebie, tylko troszkę dalej od domu. Zdjęcia niestety tylko z telefonem na spacerze zrobiłam.
Przywodzą mi czasy dzieciństwa w Bieszczadach spędzone. Jako dziecko na takich łąkach się wychowywałam i bawiłam. I nikomu one nie przeszkadzały.



Mój azyl na wichrowym wzgórzu 12:28, 17 maj 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry




Mój azyl na wichrowym wzgórzu 12:25, 17 maj 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry



Mój azyl na wichrowym wzgórzu 12:22, 17 maj 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
A byliny "pożerają" liście pozostawionych tulipanów. Tylko w niewielu miejscach są widoczne. Dlatego mnie nie denerwują



Mój azyl na wichrowym wzgórzu 12:19, 17 maj 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
Zbieram ślimaki, mam większości te z domkami na grzbiecie, ale pojawiły się te bez domków, takie malutki centymetrowe i upatrzyły sobie liście czosnków.
Liście jeszcze nie zasychają, a te malutki żarłoki tak je wyjadają



Mój azyl na wichrowym wzgórzu 12:16, 17 maj 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
Warzywniak odżył po gradzie. Tu muszę eMusia pochwalić, bo on go częściowo wyplewił Dwie skrzynie to jego robota. Jak kiedyś przeczyta to buziaki dla niego

Mój azyl na wichrowym wzgórzu 12:12, 17 maj 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
Pokazywała w zeszłym roku różyczkę ' Heidi Klum", która miał mnóstwo wilków.
Za radami dziewczyn wykopałam ją na jesień, oberwała wilki i posadziłam głębiej.
I w tym roku póki co nie ma wilków, ładnie się zagęściła i pąków ma sporo.

Przywrotniki już spore rozmiary mają.

Pojawiają się też pierwsze kwiaty nowej trawki - strzęplicy sinej.



Małymi krokami-Ogród Wioli 12:04, 17 maj 2018


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21738
Do góry
Dziś wykorzystałam wolny dzień i udałam się na szkółking
Kupiłam wszystko co miałam na liście i jestem zadowolona
Jak przestanie padać muszę dziś wszystko wsadzić


Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21 12:04, 17 maj 2018


Dołączył: 15 paź 2013
Posty: 11657
Do góry
Toszka napisał(a)
C2 na razie zostaw.
C1 wycinaj jeden przewodnik. Nóżkę depiluj póki zdrewniała. Koronkę tak przytnij, by to co wypada do ciecia poniżej młodych przyrostów ciachnij, ale już młodych przyrostów nie ciachaj w połowie. Dojrzeją, zdrewnieją i wtedy obetniesz.

Koronke tniemy od góry płasko - w górę dość szybko odrośnie, a nam zależy, by na szerokości była mocniejsza.


Gubię się... C2 - powiedziałaś żeby wyżej podkrzesać bo póki co to podkrzesany na 47cm jest. więc jednak zostawic jak jest?

C1 - nóżka wydepilowana do tego rozgałęzienia bo ono takie zielonkawe/nie zdrewniałe. jesli dobrze czytam to tylko wycinam lewy przewodnik, ale nie depiluję?

co do przycięcia to jak zostawię gałązeczki długości ok 10cm to będzie ok?
jeśli by to 10cm wypadało tak że tnę w połowie młodego przyrostu to go nie ruszam.
tak?
tutaj zaznaczyłam na paru gałązkach jakbym cieła po starych przyrostach. Skutek taki że pewnie te dolne nowe zostaną a górne zostaną głównie stare bo są dłuższe, tak?

Mój azyl na wichrowym wzgórzu 12:03, 17 maj 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
Zakwitł też inny bodziszek, taki okrywowy.


Po drugiej stronie rabaty w podobnym kolorze posadziłam w brunnerze jednoroczną lewkonie.


Brunnera kwitnąca na biało.


Trawnik spalony / zniszczony nawozem 11:56, 17 maj 2018

Dołączył: 17 maj 2018
Posty: 2
Do góry
Niedawno zakupiłem działeczkę, która niestety była (jest) zaniedbana przez poprzednich właścicieli i w związku z tym mam pytanie odnośnie trawnika (o ile tak go można nazwać), otóż skosiliśmy trawę i wygląda to tak jak na zdjęciu (trawa w ogóle nie była podlewana). Jak kroki najlepiej podjąć aby doprowadzić trawę do wyglądu? Czy skupić się tylko na koszeniu i częstym podlewaniu czy też dosiać lub zastosować nawóz? Możemy również użyć wertykulatora i aeratora jeśli to jest wskazane.
Z góry dziękuję za pomoc.

Mój azyl na wichrowym wzgórzu 11:53, 17 maj 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
Bodziszki z różami. Mikstura z pokrzywy już gotowa, jak przestanie padać to różyczki ją dostaną.


Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies