I znowu Cię powsinogo nie ma
A ja nadal czekam na fotki oświetlonej katalpy, cierpliwa jestem....do wigilii. Pozdrawiam Aniu
Bogdziu, Marzenko i Jagódko dzięki i pozdrawiam w niedzielny poranek Imieninki tak, tak w wigilię
Ja też Was pozdrawiam - przedświątecznie Muszę się Wam przyznać, że dałem się zniewolić szmacie Ale fugi odzyskały swój pierwotny kolor (gdybym wiedział kilka lat temu ile będzie z tym pracy to wybrałbym czarne, a nie beżowe) - płytki tez wyjaśniały A ja jestem cały w mleczku do czyszczenia Na razie lecę - paaaa
Aniu- zima nas nie minie, mam tylko nadzieję na krótką . Bo nie lubię tych przeciągających się do kwietnia Małgosiu- chyba będę je pędzić za niedługo, tak jak w szklarniach to robią Pola- szkoda czasu na czytanie mojego wątku. Są inne ciekawsze, z ogrodami wypasionymi i na tych się skup. U mnie trochę towarzysko i okresowe zrywy zakładania ogrodu Miło że się zjawiłaś może na wiosnę na jakieś spotkanko uda Ci się wyrwać