widziałam w jednym miejscu, ale ceny sobie nie przypomnę. Widziałam też duże bukszpany w doniczkach, ale cena 35 zł . Tak więc dopytujcie ile w tym roku na plantacji i negocjujcie już rabaty
zakupy udane, stokrotki kupione, inne kfiatki tyż. 100 sztuk miniaturowych żonkilków - a to na jutrzejszą imprezę.
Mech kupiony na wianek Kupiona też duża donica na kompozycję i trochę zawieszek w okno
- zdjęć nie mam bo aparat mi całkiem padł.
Buuuuuu Szkoda
A jak zakupy na giełdzie? Co dają ciekawego? Są gotowe wianki bukszpanowe? Zapomniałam Cię poprosić, żebyś luknęła, ale niemożliwe przecież, żebyś wianków bukszpanowych nie zauważyła - gdyby były
A mówiłaś, że wiosny nie widać u Ciebie? A tu proszę, niezbite dowody - wrzośce kwitną, cosik z ziemi wyłazi
Bałaganu to ja też nie widzę żadnego, ale znam ten ból - wszyscy chwalą, a my i tak mamy przed oczami powyłamywane trawy, liście jeszcze od jesieni... Nie przejmuj się, chyba nikt poza nami tego nie widzi
Pozdrawiam Olu
Irenko, nie będę ciąć A co się stało zeszłego roku?
Raz tu raz tam Raz przybędzie na ogrodzie, raz w pasie Równowaga w przyrodzie musi być
U mnie wiosna radosna, nawet jeśli szaruga i plucha Wiosnę nosi się w sercu Linkuś do Dawida poproszę pooglądać chcem!)
Nie tnę będę rysować żywopłoty z grabu, tujek i świerków serbskich ... muszę przeorganizować nieco bo teraz świerki są w kółeczku Madżenkowym, a tuje przy ogrodzeniu. Między nimi jest dość fajnie zorganizowana przestrzeń, bo za świerkami posadziłam sobie lubczyk, a co! Krzaczora nie widać, a do rosołku mniam! Ale martwi mnie, że świerki będą przecież szybciej rosły niż tuje, będą też większe... Będę myśleć. Na razie Żon odmawia współpracy
You welcome Dlaczego wielkokwiatowe nie?... idę poczytać..
Jesteśmy jak tramwaj, mijamy się ciągle Może w końcu wsiądziemy do tego samego wagonika? Po zielone kulki i kulki wszelkiej maści, piszesz się?
A co Ty Kobieto, o tej godzinie na forum robisz? bo ja fiesz.. noce bezsenne .... i żądnam wiedzy
No i widzisz - jakiś plus uciążliwych podróżny można znaleźć - jak za każdym razem choć jedna kuleczka sama do auta się wtoczy... niedługo uzbierasz dużą kolekcję
Ev no bo znów się rumienię... Żeby mi tak tylko nie zostało, bo zaś będę musiała krem do twarzy zmienić na przeciwzmarszczkowo-wybielajacy
Monika ja takie listki z brązowymi plamkami zawsze obrywam po zimie i potem już ich nie ma przez cały sezon... Ale jak mówisz, że u Ciebie takie samo to grzyb, to ja też profilaktycznie w tym roku popryskam, ale nie w przyszłym tygodniu, bo zimno będzie , u Ciebie też. Najwcześniej za 2 tyg.
ufff przeczytałam...fffffszystko. a było tego 20 stron czyli koło 200 psotów/postów. Miałam beda, ale po lekturze mija wszystko, M nakazał dziś czytanie na forum i umawianie się na sobotę, bo powiedział, że może babskie spotkanie mnie rozpromieni. no tak jemu łatwo teraz mówić jak mnie na 4 dni zostawia dla gór.
2 dni zaległości więc po kolei muszę odpisać. dziś dzień odpoczynku i nie zagłębiam sie w większe prace, tylko to co konieczne, a z konieczności najkonieczniejszych jest jeszcze podlanie tunelu mniejszego, w dużym wczoraj byłam i co nieco już porobiłam i nawet taczkę chwaściorów wytargałam bo rzeszuszka i wiechlina rosną w ciepełku jak ta lala. inne konieczności to oczywiście praca przy kompie, od której mnie już tyłek boli.
więc co do soboty...na pewno będę we Wrocławiu, bo nie chce mi się siedzieć w domu tylko z dziećmi przez weekend, mam w planie baseny i inne bajery więc muszę tylko znac harmonogram spotkania i jakoś to wszystko spasuję do siebie żeby mama była cała a przychówek syty lub na odwrót.
Ognicho było na 100 fajerek! A kiełbaskę upiekłaś chociaż?
Butki suuuper! Córka ma gust
I ja też będę czekać na fotki z kwitnienia forsycji - bo wtedy muszę wertykulację trawników zrobić.
A propos rozdrabniaczy - czytałam kiedyś jakiś artykuł na ten temat - ważne, żeby cięły, a nie zgniatały gałązki. Ale to już pewnie wiesz, skoro przymierzasz się do kupna.