U mnie kolory ok, ale chciałam/kupiłam liliokształtne (white wings) a wyszły białe dużo wyższe i zaokrąglone, a że dosadzałam do zeszłorocznych to teraz mam weselny bukiet zamiast zamierzonej kompozycji.
U mnie były pomyłki w realizacji zamówienia, to reklamowałam.
Nie odsyłałam pomyłek, "oni" dosłali braki, a teraz się zastanawiam, czy być "upierdliwym klientem" czy odpuścić.
I tak dokładamy, nie zrozumiałaś mnie. Dokładamy bo nie masz równomiernego opadu. To Twoje "pokrycie" i "dolewanie" nie jest prawidłowe, dokładamy a dodatkowo zmieniamy dysze tu po krawędzi
W rogu Prunus cerasifera 'Nigra' na wysokim pniu nad płotem
dalej w prawo hortensje bukietowe 'Bobo' jak się zmieszczą to pod nimi Carex 'Everest' - 7 szt, następnie wiśnia 'Amanogawa' (kolumnowa, wąska). Potem dwa cisy kolumnowe żółte ('Fastigiata Aurea), pod nimi burgundowe lub fioletowe żurawki. potem w rogu prawym 3 tuje 'Smaragd'a pod nimi żurawki żółte. Jak się da można jeszcze wcisnąć cebulowe na zasadzie kontrastu. W żółtych żurawkach fioletowe hiacynty lub tulipany, w bordowych żurawkach białe tulipany. Może krokusy w turzycach. Białe lub żółte.
Babka, na pewno trzeba dołożyć zraszacze jak narysował Luki i ewentualnie spróbować wymienić dysze 90-tki na dysze Van o regulowanym kącie zraszania, dlatego że po 90 st następny kąt z literką T ma 120 stopni i będzie przelewał po krawędzi.
Zastanów się, że tam gdzie paskiem jest sucho czy nie ma ulanej betonowej podbudowy pod krawężnik kostki brukowej?? To najbardziej możliwa przyczyna. Trawa wysycha bo pod spodem może mieć beton po prostu.
Oczywiście zraszaczy za mało, to podstawowa przyczyna. Nie ma równego opadu.