Przycinanie - cięcie tui
12:02, 07 maj 2015
Przycinasz na rozgałęzieniu pędów, nie będzie widać cięcia, końcówki igieł nie zbrązowieją, bo ich nie dotkniesz wcale
Radzę równać wcześniej niż po osiągnięciu docelowej wysokości. Żywopłot będzie wyglądał porządnie i estetycznie, równo przede wszystkim
Górna linia raczej do wykorzystania, dolna zbyt skróci te najwyższe, a można jeszcze wyżej ciąć niż górna linia.
Stosuję zasadę, nie obcinam do najniższej, tylko do średniej. Niskie dorosną, wysokie się skrócą a średnie pozostaną na swojej wysokości.
Ot złoty środek wynikający z myślenia a nie naśladowania ogrodników co tną na ukos, ostatnio taki sposób nawet widziałam.
Zgroza. Podeschnięte końcówki i brzydko wyglądający wierzchołek.
Tuje najlepiej skracać na rozgałęzieniach pędów, wtedy nie widać że była cięta i wygląda naturalnie. Czerwona kreska oznacza miejsce cięcia.

Radzę równać wcześniej niż po osiągnięciu docelowej wysokości. Żywopłot będzie wyglądał porządnie i estetycznie, równo przede wszystkim
Górna linia raczej do wykorzystania, dolna zbyt skróci te najwyższe, a można jeszcze wyżej ciąć niż górna linia.

Stosuję zasadę, nie obcinam do najniższej, tylko do średniej. Niskie dorosną, wysokie się skrócą a średnie pozostaną na swojej wysokości.
Ot złoty środek wynikający z myślenia a nie naśladowania ogrodników co tną na ukos, ostatnio taki sposób nawet widziałam.

Tuje najlepiej skracać na rozgałęzieniach pędów, wtedy nie widać że była cięta i wygląda naturalnie. Czerwona kreska oznacza miejsce cięcia.