Nie będzie problemu, tylko musisz ciąć dwa razy w roku tj. wiosną i gdzieś w czerwu-lipcu.

Witam
Właśnie skończyłem sadzenie 200 szt tuji brabant. Średnio mają około metra, kupione były w szkółce. Tuje były w doniczkach i mają dobrze rozwinięty system korzeniowy, więc mam nadzieję, że się przyjmą bez problemu.
Właściciel szkółki powiedział, że zaraz po posadzeniu mogę przyciąć czubki dzięki czemu się ładnie zagęści. Chciałbym upewnić się czy to aby nie za wcześnie? Czy powinienem poczekać kilka tygodni i wtedy przyciąć, czy też mogę to już zrobić? Czy przyciąć jeden najwyższy pęd czy też kilka?

Witam,
Czy można jeszcze przycinać Thuje Szmaragd (Thuja Smaragd) ? Thuje mają pełnić rolę żywopłotu, czyli docelowo osiągnąć wysokość około 2-2.2 metra, jednak mam wrażenie że obecnie za bardzo "wystrzeliły" i straciły swój charakterystyczny, kolumnowy kształt.

Proszę o poradę, czy można je aktualnie przyciąć a jeżeli tak, to w jaki sposób - czubki, na jakiej wysokości, aby tuja wyrosła do oczekiwanej wysokości ponad 2 metrów i rozrosła się trochę na boki, tworząc zwartą ścianę.

Zdjęcia roślin:

damili ja moje thuje Smaragd posadzilam 2lata temu i dopiero w tym roku bede przycinac. Ale nie wiem jak to jest z Brabant.
MacG najlepszy czas na przyciencie jest czerwiec.Ja bym z przycinaniem jeszcze poczekala do czerwca.

Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie tui Smaragd. Myślałem, że jeżeli jest to tuja kolumnowa, to sama utrzymuje ładny pokrój i należy ją ciąć dopiero gdy osiągnie odpowiednią wysokość. W szkółkach zauważyłem natomiast, że często główny pęd (przewodnik) jest skrócony i wówczas odbija z boku i znów idzie do góry. Wybaczcie zły dobór słów, ale czy czy takie ścinanie przewodnika jakoś nie zniekształca rośliny? Wydawało mi się, że wąskokolumnowa roślina powinna mieć długi prosty przewodnik od samego dołu.

Mam pytanie: czy thuje nadają się na niskie żywopłoty?? Takie do 1,20 cm. A jeśli tak to jaka pdmiana do tego nadaje się najlepiej???

Ruffi napisał(a)

Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie tui Smaragd. Myślałem, że jeżeli jest to tuja kolumnowa, to sama utrzymuje ładny pokrój i należy ją ciąć dopiero gdy osiągnie odpowiednią wysokość. W szkółkach zauważyłem natomiast, że często główny pęd (przewodnik) jest skrócony i wówczas odbija z boku i znów idzie do góry. Wybaczcie zły dobór słów, ale czy czy takie ścinanie przewodnika jakoś nie zniekształca rośliny? Wydawało mi się, że wąskokolumnowa roślina powinna mieć długi prosty przewodnik od samego dołu.

Ta tuja może nie mieć jednego prostego przewodnika od dołu do góry. Ale i tak będzie miała pokrój kolumnowy.

Gardenarium napisał(a)

Ta tuja może nie mieć jednego prostego przewodnika od dołu do góry. Ale i tak będzie miała pokrój kolumnowy.

Podłączę się pod to pytanie - w postach powyżej zamieściłem kilka zdjęć i opis sytuacji. Podstawowe pytanie - zostawić krzewy bez przycinania do osiągnięcia oczekiwanej wysokości i dopiero wtedy ciąć czy w czerwcu przyciąć ?
Jeżeli przycinać to jak ? w którym miejscu - jest możliwość oznaczenia na zdjęciu ?

Starszy Pan 80-cio letni u którego kupiłem krzewy, wspominał coś u "skubaniu czubków" tych krzewów, że on wszystkie skupie aby nie rosły tak mocno w górę, ale aby mimo wszystko zachowały wiodący pęd (przewodnika).

Gardenarium - co radzisz w tej sytuacji ? Mam ponad 150 krzewów, chciałbym o nie należycie zadbać...

PS. Tak ogólnie - są w dobrej kondycji (pokrój, kolor, prowadzenie) ? - od 2-ch lat rosną w tym miejscu.

Przycinasz na rozgałęzieniu pędów, nie będzie widać cięcia, końcówki igieł nie zbrązowieją, bo ich nie dotkniesz wcale



Radzę równać wcześniej niż po osiągnięciu docelowej wysokości. Żywopłot będzie wyglądał porządnie i estetycznie, równo przede wszystkim

Górna linia raczej do wykorzystania, dolna zbyt skróci te najwyższe, a można jeszcze wyżej ciąć niż górna linia.



Stosuję zasadę, nie obcinam do najniższej, tylko do średniej. Niskie dorosną, wysokie się skrócą a średnie pozostaną na swojej wysokości.

Ot złoty środek wynikający z myślenia a nie naśladowania ogrodników co tną na ukos, ostatnio taki sposób nawet widziałam. Zgroza. Podeschnięte końcówki i brzydko wyglądający wierzchołek.


Tuje najlepiej skracać na rozgałęzieniach pędów, wtedy nie widać że była cięta i wygląda naturalnie. Czerwona kreska oznacza miejsce cięcia.

Gardenarium, dziękuję Ci bardzo za odpowiedź i bardzo cenne informacje z większym przekonaniem i odwagą przystąpię do przycinania mojego przyszłego żywopłotu.
Raczej zdecyduję się na przycięcie większości krzewów w sposób, jaki zaprezentowałaś na pierwszym zdjęciu - obawiam się cięcia wszystkich krzewów do tej samej wysokości (troszkę obawiam się takiego drastycznego kroku). Postaram się w jak największym stopniu dorównać rośliny do średniej wysokości.

Mam jeszcze do Ciebie 3 pytania:
1. czy na pewno będą rosły w górę po odcięciu czubka ? - mimo wszystko upewnię się i zapytam,

2. Kiedy dokonać tej operacji, czy można ją wykonywać wielokrotnie w roku, jak często / w jakich terminach lub odstępach czasowych ? mogę teraz to zrobić czy za jakiś czas / kiedy ?

3. Czy jesteś zwolenniczką nawożenia roślin czy mimo wszystko, niech radzą sobie same - aktualnie tak rosną, same, bez dopalaczy, bez podlewania - w zgodzie z naturą Gleba ciężka, gliniasta, działka południowa, dobrze nasłoneczniona.