Tutaj podaję zdjęcie
mata leży a chwasty rosną pod matą
https://www.ogrodowisko.pl/watek/736-mata-przeciw-chwastom?page=14
Wklejam jeszcze to
Mój sąsiad właśnie wsadził tuje, posiał trawnik, rozłożył matę...i po miesiącu już na wierzchu rosną chwasty, nie żeby się przebiły, pod matę mu nie zaglądałam, ale wysiały się, przyleciały z wiatrem i rosną na korze - na włókninie - na wierzchu. On ich nie pieli, chwasty wrosną w matę. Za rok już nie da rady ich wyrwać, a jak wyrwie to razem z matą-szmatą.
Kto słyszał, żeby w przyrodzie glebę przykrywać izolacją ? Przykrywa się ściółką, która się rozkłada i wzbogaca glebę, poprawiając jej strukturę. Pod matą masz tylko klepisko.
No to jeszcze zadam pytanie, a
jak wzbogacać glebę w materię organiczną skoro leży szmata?
Jak przekopać rabaty celem wzbogacenia gleby? Dosadzanie to jeszcze wytrzymam i rozkopię nowe dołki, wykopię ziemię wywiozę dalej, bo na szmatę nie rzucę, górki dołki się zrobią

.
Nie wspomnę o patencie na przeróbkę ogrodu? Jak ją zrobić?
Mata- szmata wystaje niemiłosiernie tu i ówdzie,
suchą korę wiatr rozwiewa 
a dźdźownice wyniosły się na dobre

, bo skąd mają brać suche liście czy inne części roślin, które normalnie rozkładają się w glebie?
Nawożenie w granulkach jak wykonać, skoro rzuca się w obrębie korony drzewa, a nie tu gdzie dziura w macie czyli przy pniu? Jak je zmieszać z wierzchnią warstwą gleby? Rośliny tych składników nie pobiorą. Poleżą sobie i zwietrzeją, wyparują.
Mata-szmata robi wszystko żeby zakłócić normalny obieg materii organicznej w przyrodzie i nie daje roślinom "jeść". A co pod matą? Jałowa gleba i klepisko.

Ale to jest moje zdanie własne, poparte doświadczeniem, co zrobiła mata z bukszpanami w pewnym ogrodzie.
Ale jak mówiłam wcześniej, nikt nikomu nie zabrania maty stosować, każdy robi jak uważa.