Jakbym uporządkowała szklarnię (kilka pomidorów i ogórków) i warzywnik (chyba posieje poplon i niech czeka ).. to nie byłoby już tak źle.. resztę mogę dzióbać z doskoku i po trochu.. najpilniejsze by było
Rok temu prawie łyse, w tym upilnowane.. w porę reakcja na gąsienice ćmy i znów ładne .. a w pułapce ani motylka.. chyba trzeba nowe fermony kupić ..
Rok temu niecięte, bo z powodu ćmy po obcięciu zostałyby się same badyle.. jak przytnę będą śliczne
a czyż wiosna nie jest piękna ?
Zimę mieliśmy u nas strasznie długaśnia.
A teraz od iluś dni mamy wiosnę letnią.Wszystko pięknie rośnie i kwitnie.
U ciebie Kasiu, tez piękna wiosna.
A jak tam twoja pnąca róża ta na siatce przezimowała ???.
U mnie kilka pędów podmarzło.Ale ogólnie żyje
Baaa ja dziś wrzuciłam podlewanie z węża.. i w pracy zapomniałam o nim... 8 godzin lało w jedno miejsce. Głównie trawnik się ucieszył.. i wodociągi... rachunek bedzie solidny.. oczko i takie podlewanie
Nie podlewam z braku czasu i oszczędności. RH czasami z konewki podlałam (automat popsuty).. a sucho MASAKRA!!! Podlewałam rabaty 2 bite dni.. teraz czekam na burzę ... bo jakoś tak musi zawsze być ..
6 lat czekania na drania co sienie mógł pozbierać, ale warto było..
I razem z nn nigdy nie kwitnącym.. widać wielkość kwiatów..
I zaczyna się jazda z kolorami.. i mam miejsce na 3 nowe RH Co szybko postanowiłam zapełnić.. 3 od Ciepłuchy..Bona, Łokietek (ze względu na wolny wzrost i gęste krzewy) oraz Rasputin na kolor i złą sławę
Hmmm ja tez będę obserwować, bo tej lilii jeszcze nie miałam.
To nawet i z liści jej nie znam.
A w większości , jak są pokazane to z kwiatów.
Kogut jeszcze będzie polakierowany.
wianek deko na biało.I napis przerobić .
Ale teraz nie mam czasu na takie artystyczne malowania.
Kupiłam trochę sadzonek pomidorów.( bo moje padły, jak żadnego roku .
Nie mam nic swojego
I jutro trochę chcę posadzić i takie tam w ogrodzie
Moje paprocie są w cieniu, za garażem przy kompostowniku.
I dopiero teraz się rozwijają
Tak Aniu, to on
Bardzo mi miło, też działam na takich skojarzeniach i też jesteś u mnie w ogrodzie, choćby za sprawą baranich nożyc, które są niezawodne i wyglądają jak nowe
Dziękuję, niedziela była udana. Wiki miała 21 urodziny i zamarzyło jej się zoo we Wrocławiu. Upał, tłumy ale i rodzinnie, sympatycznie spędzony czas
Powoli rozwija i pokazuje swoje piękno powojnik górski Mayleen.
Też go masz?
Haniu, układam już od dawna . Siedzę i oddzielam różne skarby na kupki jak jakiś kopciuszek. Mam cegły, kamień, deski, belki. Tylko karocy i balu nie będzie . Dziękuje bardzo za nasionka. Chętnie przygarnę . Jeżówki kocham.