To chyba kilka kilo szafirków trzeba by taką rzeczkę stworzyć?

Mirka napisał(a)

Haniu taka szklarenka i mnie by się przydała widok siewek powala. Powiedz mi czym zasilałaś teraz siewki i w jakiej proporcji.

Mirko! szklarenka stara bardzo i w tym roku jedno otwieranie pękło.
bo te malutkie co są, to mało wierzę w dobre wietrzenie latem, teraz do mojej wejść nie można jak dzisiejszy dzień.
Maleńkie szklarenki bardziej do dekoracji ogrodu.

Nawozy mam Sccota 2 kg opakowania

skład 15+10+31+ Fe żelazo

10 + 30 + 20 + mikro to Peters profesjonalny Ta na ukorzenianie roślinek

20 + 20 +20 + Fe jak magiczna siła

można używać w roztworze i w oprysku.
na małe siewki i dzielone rośliny dałam 10/30/20 a drugi raz 20/20/20

na wytworzenie paków 15/10/30 i na zmianę z 20/20/20

Ten drugi 10/30/20 dobry do pomidorów po pikowaniu na ukorzenienie i wytworzenie kwitnienia.

ja nawożę małe siewki słabym roztworem

gobasia napisał(a)

Haniu..brakuje mi słow ...oglądam z rozdziawioną gębą...Tytan nie kobieta

Tyle sadzonek,
piekne wielkie rabaty,
śliczny trawnik,
moc cebulowych...,
do tego rzeczka szafirkowo-narcyzowa -prześliczna...tak mi się spodobała ,ze odgapiam i bedzie też u mnie....wybacz

Basiu! Cieszy mnie że mogę zainspirować, a niebieski z białym lubię.
Dwie duże rabaty obsadziłam szafirkami.

one szybko się rozmnażają i dłużej kwitną od krokusów.

Gosiek33 napisał(a)

To chyba kilka kilo szafirków trzeba by taką rzeczkę stworzyć?

Gosia
Na trawiastą rabatę poszło 5 woreczków po 250 szt rzeczki krokusowej w tym były już narcyzy białe Thalia.

Na rabacie z brzózką sadziłam wcześniej same krokusy.

one b. się rozrastają i sieją.

we wrześniu poszerzałam na winklu rabatę to wykopałam duże wiadro cebulek, rozsadziłam dalej.
Ja lubię obwódki. one szybko zanikają i znaku po nich nie ma, a teraz cieszą.

Anabell napisał(a)

To co widać obrobiłam,rabatę długa i trawiastą, czeka tylko przekopanie niektórych, roślin.

z drugiej strony, wreszcie rozwinęły się narcyzy Talia ciut później, szafirki pierwsze zaczęły.

]

Nie chce mi się pisać z telefonu no ale muszę
Widoki jak z jakiegoś pałacowego ogrodu

Podziwiam pięknie zagospodarowaną szklarnię, roślinki rosną Ci wspaniale. Dokarmiasz je takimi miksturami, że nie mają wyjścia tylko muszą pięknie rosnąć i wyglądać. Rabaty wyglądają tak ładnie, że można porównać z Keukenhof.

Haniu, podobnie jak Dorota też mam skojarzenie z Keukenhof. Ależ masz tego towaru! Czy tulipany wykopujesz, czy zostawiasz do przyszłego sezonu? Cleome wysiałam i czekam może tym razem mi się uda.

Haniu, masz pałacowy rozmach, rabaty powalają, ilość produkowanych i wysadzanych roślin też.

O ciemnych lilakach - jak wiesz, jestem ich - lilaków wielbicielką i tropię różne odmiany. Z tych najciemniejszych mi znanych (dobre nagradzane odmiany) warto zwrócić uwagę na 'Znamya Lenina' (dla mnie najładniejszy), 'Kardinal', 'Massena', 'Prince Wolkonsky'. Mogę spróbować ukorzenić (odrosty właśnie wycięłam, bo one są szczepione jednak).

W szklarni pełen profesjonalizm - jak podlewasz, z konewki pamiętając o każdej skrzynce i sprawdzając, kiedy trzeba podlać? Czy automatycznie?