Gosiu. Dzisiaj było niezłe słoneczko, tylko facet wisiał mi nad głową i trochę mnie to zniechęciło, zeby się tak wygibywać w ogrodzie, chowałam się za świerkami

Mam przechlapane, bo dom wysoki, a rusztowanie do samej góry, jak skończą dach, będzie mam nadzieję spokój. Tylko słychać wiercenie i walenie w ściany.
Marzenko, Twój zniewala także, owszem. Byłam, widziałam mebelki nowe