Mirko Stardust jest piękny, choć chyba przekwita mniej efektownie, niż pozostałe. Udało mi się go ukorzenić z pociętego na kawałki pędu. Uwielbiam eksperymentować.

Ten Nn ciekawy, trochę podobny do Matrony. Ciemne są śliczne, ale tak wolno przyrastają.
Pomidorów masz niezłą plantację i jakie piękne, nie wyciągnięte. U mnie dwanaście sztuk chyba zmieszczę w mini warywniku i donicach.
Czeka Cię pracowity weekend, dobrej pogody.