To była propozycja Danusi.
Zacznę od tego, co zrobiłam i co wydawało mi się najprostsze . Może tylko wydawało .
Na czerwono zaznaczyłam to gdzie powstała rabata.
Rabata nie jest prosta, bo trzeba było wkomponować dość dużą studzienkę.
Buty z kolcami są niewystarczające do tego aby piasek powpadał w otwory, ale warto trawnik nakłuć przed nawożeniem.
Piasek zwykły - piaskowy drobny- nie wiślany
Rób to na zacienionej i wilgotnej.
Podlewanie systematyczne części suchej.
Warto wykonać nakłuwanie czym takim jak w artykule na ostatnim zdjęciu.
Przy okazji przeczytaj to co już napisałam, a na pewno rozjaśni się proces aeracji trawnika.
U mnie z kolei dwa kosy dzisiaj baraszkowały przeglądając się w lustrze, potem przeniosły się na rabatę wydziobując mam nadzieję nasiona po ptasim karmniku. ŚLicznie śpiewają, dzisiaj byłam na polach i widziałam też skowronki, masę skowronków
Najpierw zadbaj, znajdź duże donice, które będą pasowały na balkon. Zaplanuj także chociaż malutki stolik z dwoma siedziskami - to się zawsze przyda na małą kawkę.
Zacznij od donic, potem rośliny. Dopasujesz je do wielkości pojemników.
Nie rób takiej wyrwanej elipsy na samym środku ogrodu, najpierw narysuj plan całego ogrodu, bo trzeba się odnieść do całości. Masz betony, masz trzepak, masz płot i rabata na środku żeby nawet wyszła ładnie to nie będzie robiła dobrego wrażenia. Trzeba zrobić najpierw żywopłot wysłaniający od sąsiadów, potem dopiero do niego dokleić rabatę
No i trawnik musi być proporcjonalnie duży, a nie tak wszystko chaotycznie poszatkowane. To nie krytyka to dobre rady... zmuszające do działania w dobrym kierunku.
Dziękuję za przemiłe wpisy, ale sodówa mi nie uderzyła, odstawiłam książkę na półkę i powiedziałam sobie...ot nowy rozdział życia rozpoczęty..po czym zrobiłam projekt