Ewo i Aniu macham w ten ciepły słoneczny dzień

Melduje, ze od kilku dni kos urządza sobie ucztę na moim trawniku, za chwilę będe musiała go wyslac na fitness bo sie obżera ddżownicami na maxa!

Madzenka napisał(a)

Moja zasłania gabiony i dlatego miałam ja przesadzić na rożanke. Poniewaz jednak nie ejstem pewna efektu na rózance zrobię to dopiero jesienia...

Nie przesadzaj na różankę, brzydko wyglądają z różami. Ja planuję na koniec ogrodu, w biały kącik.

Przyszłam zrobić przegląd,a tu same teksty, szczerze? prawie nie czytam, nie wyrabiam na zakętach Ale podrowienia zostawiam

Madzenka napisał(a)

Ewo i Aniu macham w ten ciepły słoneczny dzień

Melduje, ze od kilku dni kos urządza sobie ucztę na moim trawniku, za chwilę będe musiała go wyslac na fitness bo sie obżera ddżownicami na maxa!

szkoda, że nie obżera się ślimakami piekne tulipanki ja mam w tym roku problem z żonkilami są liście a kwiatów jak na lekarstwo po kwitnieniu będę musiała wszystkie wykopać i zobaczyć co się stało, pozdrówka Marzenko

Słneczne pozdrowienia zostawiam ...
Mam nadzieję, że będziemy niebawem podziwiać Twoje tulipany

Madzenka napisał(a)

Melduje, ze od kilku dni kos urządza sobie ucztę na moim trawniku, za chwilę będe musiała go wyslac na fitness bo sie obżera ddżownicami na maxa!

U mnie z kolei dwa kosy dzisiaj baraszkowały przeglądając się w lustrze, potem przeniosły się na rabatę wydziobując mam nadzieję nasiona po ptasim karmniku. ŚLicznie śpiewają, dzisiaj byłam na polach i widziałam też skowronki, masę skowronków

Hmmmm a w sobotę miały być fotki
Pozdrawiam

A ja poczytałam wszytko... i niczego nie obejrzałam, bo niczego nie było do oglądania.

foty, foty!

mój tato zawsze mówi, ze kos śpiewa na deszcz. Wczoraj pięknie ćwierkał i dzis z rana mieliśmy deszczyk

u mnie na balkonie wreszcie zakończone malowanie. Dziś tylko konczyłam malować vertical garden i za dwa tygodnie przyjeżdżają wszystkie roślinki. Podglądam notuję i podziwiam twoj ogród Marzenko, bardzo jestem ciekawa twoich nowych mebli.

Pochwalę się, ze w donicy zauważyłam pierwszy nieśmiało wychylający się pąk rododendrona "white cunningham" - wystaje pierwszy rózowy koniuszek