Ewelina to tawuła śliwolistna dodatkowo pięknie przebarwia się jesienią, w mocnym mroźnym przewiewie może podmarznąć (odbija)
Jola zainspirował mnie świerk rosnący przy domu szkółkarza w Bydgoszczy, był cięty po bokach na wysokość drabiny wyżej puszczony swobodnie zachował "szczupłość"
oczywiście nie przycinam wierzchołka bo wówczas zaczyna się masakra (można się z tym bawić)
dobrze jest wycinać na czubku co roku równolatki przewodnika te śmigają najbardziej
zamówiłam derenia ivory hallo naczytałam sie, że same zalety smama szefowa Ogrodowiska poleca moze wypełnij kore gestymi nasadzeniami i wtedy moze wiecej kul na pniu
Daj cynka co powiedział... pytanie jak się ugadaliście: zdjąć tylko darń czy porządek po sobie zostawić, bo to co dla nas jest jasne (czyt. miejsce gotowe do sadzenia) niekoniecznie musi być czytelne dla drugiej strony...
Swoją drogą teksty typu sucho, źle, bo nie zlane wodą są moim zdaniem nie na miejscu... (może walchlować ich jeszcze miałaś ) woda nie wsiąka pół dnia - sami mogli to uczynić w końcu w ich interesie było, aby ułatwić sobie pracę
ps. My jak ściągaliśmy darń (zaznaczam 500m2) i wybacz, że dopiero teraz mnie oświeciło aby Cię poinformować () wynajeliśmy maszynę do zrywania darni (koszt nieduży chyba jak dobrze kojarzę 200-300zł) szybciej się sprzątało - zwijaliśmy rolki tej darni i ugadaliśmy się z sąsiadem co się budował, że on z chęcią przyjmie tą górę ziemio-darni Także kursowaliśmy tylko z taczkami
Wzięłam się dziś za kostkę, trochę przerosła trawą... i jak tak wycinałam to jakoś mi się skręciło w trawnik
Chciałabym tu wsadzić jakieś drzewo które trochę przysłaniałoby taras przed słońcem... pomożecie??
Rabatę pod cyprysikiem też już muszę powiększyć lub przyciąć gałęzie hmmmm
Witam ponownie. Pytałam na stronie 787 o uatrakcyjnienie rabaty przedogródkowej. Uzyskałam ciekawe propozycje ( kule bukszpanu, cebulkowe itp) a tymczasem okazało się, ze lawenda nie przeżyła ( tylko jedna jest zielona reszta to suche badyle bez oznak życia mimo przycięcia)
Obserwowałam słońce na tej rabacie i jest ono dopiero od około 12. Zastanawiam się czy nie przetrwały bo mało słońca, stare ( kupiłam dość rozrośnięte), przemarzły? Mam więc ponownie problem - czy wsadzić nowe ( bardzo mi się podobają) czy zamienić na coś zimozielonego i jeśli tak to co?
To chyba może my zacząć robić zakłady...hahaha!!!
Ja tam się nie zarzekam... do mnie zakupy dziś same przyjechały ..rowerem:nabyłam takie grube baranki czyli szafirki: