kasja83 napisał(a)

Śliczności
Tęsknię już za takimi widokami ... ech ...

zoja napisał(a)

Super, ze trafilas na hortki!

uhmm też się cieszę, że udało mi się kupić te 2 ciekawe odmiany hortensji. Tych nie miałam. Oby tylko się zgodziły odmianowo.

Poszłam dziś do sklepu po ptaszki dla koleżanki.

I jeszcze takiego jeża sobie kupiłam

wymęczone krokusy wyszły spod śniegu
dołaczają do nich wymeczone irysy
kilka czosnków trafił szl..
tulipany nawet się mają jakoś
reszta jeszcze pod śniegiem

Gabriela napisał(a)

Luty to luty, nie ma co się na wiosnę nastawiać, zbytni optymizm.
Widziałam przed chwilą że aminkujecie, itp. Więc żeby nie było tylko nudnego tekstu, to znajduję coś marchewko-aminko- baldaszko - podobne-coś. W Parcevall Hall sprzed pół roku rosło. Może nawet zebrałam z tego nasiona?

Odszukałam zdjęcie, czy to nie on? Choć piszesz, że nie jesteś pewna co do nasion.

Za namiary dziękuję, jak jest bardziej żółta to mniej mi się podoba, chciałabym czysty pomarańcz. Tak na fotkach z internetu wyglądała.

Im dalej od drogi, tym okrycia róż co raz bardziej zróżnicowane.

Dzisiaj znów słonecznie i robi się coraz cieplej, śnieg częściowo stopniał, ale jeszcze trochę, dzisiaj wystawiłam tulipany w doniczce na taras, ruszyły z kopyta, nie wiem czy to za sprawą mchu, czy poprostu im w tej doniczce dobrze na noc muszę je schować zapowiadają znów - 6



Mam jeszcze 2 koszyczki, które na razie jeszcze w ziemi no i są okryte agrowłókniną ich jeszcze nie ruszam póki nie przestanie być na -.

Co niektórzy pamiętają, że pod tym stroiszem też są ukryte róże.

Koliber u mnie -6

violaskom jest to rodzina goździka ale na suche stanowiska skalniaki kwitnie od czerwca do września wysoka na 20cm tak pisze na opakowaniu co będzie zobaczymy. o tak ma kwitnąć

Przed domem róże zabezpieczyłam przed minusowymi temperaturami tekturami i ściętymi trawami. Mam nadzieję, że ładnie odpłacą mi za to. Nie tylko podrapanymi rękami, ale pięknymi kwiatami.

Moim wrzosom ziemię na zimę zabezpieczyłam, ale o okryciu góry zapomniałam.

I zbliżone

Witam, nie miałem czasu szybciej wrzucić zdjęcia ale trochę się znowu "ruszyło"

Przy południowej ścianie szybko topnieje śnieg.



W pobliżu świerków, gdzie jest cień śnieg ma się całkiem dobrze.

Ta wierzba chyba wyleci wkrótce, tylko z nią pproblemy. Poza tym pień ma chory, popękany. Co roku puszcza bardzo dużo pędów przewieszających się do samej ziemi, które trzeba mocno ciąć. Efekt mizerny, a roboty dużo.





Bukszpany na lamówkę własnej produkcji, bynajmniej mam pewność, że nie będą chorować tak jak te marketowe.

Pomimo okrywy śnieżnej żonkile mają przymrożone listki, u tulipanów widziałam podobne objawy.

Mam nadzieję, że to już ostatnie podrygi zimy, stopnieje śnieg , odpuszczą mrozy i będzie ciepło i słonecznie.

Milka napisał(a)

Piękne dekoracje, aż poczułam wiosnę

Irenko w domu może i wiosna, ale w ogródku regularna zima z małymi zwiastunami wiosny. Stan na dzień dzisiejszy.

Dziewczyny, czy to już czas na pikowanie? Seler naciowy.