Kasia Ty wstaw zdjęcie ze swojej 31 str. i z lata ubiegłego roku jak ci sie ogród zmienił Super..!
Szukałam Twoich traw, bo kombinuje jak tu się szybko odgrodzić, a ponieważ mój wielki miskant i tak muszę zabrać zza buka to może bym z tego zrobił parawan.. hmm
To jeden z piękniejszych miskantów, kwiaty duże przewieszające się, w kolorze delikatnego różu, a z czasem jedwabiście białe. Kwiaty znajdują sie na długich łodygach, liście szerokie ciemnozielone z widocznym białym paskiem wzdłuż. Pokrój zwarty, wyprostowany, jesienia liscie wybarwiają sie na ciepłe złote, pomarańczowo-rdzawe odcienie.
Na Międzynarodowej Wystawie Zieleń To Życie w 2016 miskant ten zdobył złoty medal.
Oczywiście wszystkie sadzonki zostały natychmiast wykupione, parę dziewczyn z O. go kupiło ale w tej chwili nie pamiętam do których ogrodów trafił. Przypomnę sobie bo jestem ciekawa jak im przezimował. Podobno to bardzo mrozoodporny miscant.
Widziałam go na żywo Tessiu i naprawdę jest piękny.
W Skierniewicach też był szał na tego miscanta ale cena była zabójcza.
Witam.
Chciałabym zmienić nieco moją rabatę, która jest w centralnym miejscu ogrodu z tyłu domu.Chcę ją trochę powiększyć i odnowić, bo była zakładana dość dawno temu. Zmieniły się w między czasie trochę rośliny. Na miejsce wierzby Hakuro myślę posadzić iglaka na pniu, przed rozplenicą obok zawciąga dałabym kulę bukszpana. Myślę też po lewej stronie obok Red Barona posadzić tuję Aurea Nana i może przed nią też kulę bukszpanową albo druga wersja -obok Red Barona miskant gracillimus, przed nim Aurea Nana i bukszpan. . Z przodu rabaty chciałabym dać kilka wrzosów. Rośliny, które chcę posadzić są zimozielone i wiosną nie byłoby pustej rabaty.Oprócz tego chcę zlikwidować obwódkę z kamienia i może zrobić z kostki granitowej. Danusiu może Ty mi coś podpowiesz .Liczę też na sugestie innych forumowiczów.
Pozdrawiam.
Załączam zdjęcia:
Bardzo podobny jest miskant Africa, ten naprawdę płonie i rośnie u mnie 5 lat Czasami na początku mus okrywac, ja wybieram te egzemplarze, które tego nie wymagają
Obejrzałam ten miskant, nowośc ponoć, brzmi w opisie atrakcyjnie. Podobny do niego miał byc Dronning Ingrid, taka kolorystyka, niestety w realu taki nie jest, zero czerwienia i wybarwienia. Choc generalnie ładny, drugi raz bym nie kupiła. jednak bez testów nie da się, trzeba ryzykować
Witaj, pytałaś u Ani (Anulajdy) o miskanty :
"Aniu - mam pytanko czy ten miskant chiński może rosnąć w półcieniuBo mam rabatkę północno-wschodnią przy tarasie, no i tam trochę cieniście.
Ania proponowała Variegatusa.
Ja mam Miskanta Variegatus w półcieniu strona wschodnia i rośnie dobrze.
Jest co prawda jeszcze wątły, takiego kpiłam za grosze na wyprzedaży, ale myślę, że w tym roku już zmężnieje
Ja mam Miskanta Variegatus w półcieniu strona wschodnia i rośnie dobrze.
Jest co prawda jeszcze wątły, takiego kpiłam za grosze na wyprzedaży, ale myślę, że w tym roku już zmężnieje
Red baron i Ml był w założeniu na tej rabacie. Tylko Ml się na mnie wypiął i zmarzł. Musiałabym dokupić. Jeden już tam rośnie, bo dostałam w prezencie.
Może macie racje. Ml by wystarczył.
Tu musi być miskant, co będzie rozświetlał. Morning Light by pasował.
Tylko aby wysadzić róże, nie mam dla nich miejsca chyba... A tak vanilki by ustąpiły różom miejsce ...
Elka, dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Zima wreszcie odchodzi na dobre, więc już za momencik na hustawce znowu będziemy spędzać wolny czas. Naprawdę się za tym stęskniłam.
Kasya, miskant będzie, ale na rabacie na prawo od huśtawki. Jeszcze nie wiem jaka odmiana konkretnie. Ma sobie rosnąć między różami.
Wiosna zagląda nieśmiało do naszego ogrodu ku mojeu wiellkiemu szczęściu. Łapki mnie juz swędzą, żeby popracować. Dziś wyskubalam seslerię i wykukałam pierwsze cebulowe. Maciupkie, ale cieszą bardzo.
Od cięcia nie boli używam sekatora kowadełkowego.
Mój ulubiony miskant to stary niekwitnący ML.Miskanty nie stwarzają mi problemów wszystkie moje lubię i przez to mam powielanie te same w kilku miejscach
Ignaś macha