Mira nie jest bliżej ale za to bardzo lubi jak się odbiera zamówiony towar
Gosia dobrze że dosiałaś tej jezówki będziesz mieć co rozdawać ja się piszę na 3 sadoznki chyba że mi wzejdą mam od Pszczółki nasiona /ale nie wiem które to bo się Pszczółce pomieszały /
Już, Gabrysiu, zdaję raport. Oczywiście że wysiałamA jak ja jestem ich ciekawa! bo rosną. Jedne nasionka tylko zmarnowałam.
Właśnie wczoraj jedne nn zaczęły kiełkować, po trzech tygodniach, już myślałam, że te też zmarniały.
Najszybciej skiełkowały te opisane jako żółte, wysokie, wcześnie kwitnące; rozpoznałam tylko jedne nasiona - złotnicę, reszta to wielka niewiadoma, nie poznaję po liściach.
A nie z nn skiełkowały wszystkie, które wysiałam: ostrogowiec biały, wieczornik fioletowy, tytoń, żeleźniak różowy i koniczyna.
Cynie w szklarni to dobry pomysł. Ja wysiałam już do doniczek - Kirke i Envy.
Bardzo, bardzo, bardzo nie lubię Uraz z dzieciństwa, tak mnie nim przekarmili, że starczy do końca życia
Liatrę mam z nasion. Ale liatra wytwarza taką cebulę, już małe siewki mają zgrubienie (wyglądają wtedy jak cebulki przybyszowe mieczyków).
Myślę, że nie powinnaś mieć z nią problemów.
Witaj Gosiu ! Zdrówka życzę bo czytam że jakieś choróbsko Cię dopadło a lista Twoich planów ogrodowych dosyć pokaźna jest Mój synek wczoraj też dostał gorączki. Ale od 1 marca chodził to i tak sukces jest bo zwykle to kilka dni i koniec. Liczę że będzie coraz lepiej
O rety! Czytałam, że się wybierasz do szkółki, ale nie pomyślałam, że do tej!
Właśnie przeszukuję w pamięci, kogo ja w szkółce widziałam.... Byłam między 11 a 12.30. Tak jakoś. A Ty?
Bylinowe zakupy? Hmmm cała lista, dłuuuga. Ale rozchodniki wiodą prym