Lindsay, zgrzybiały wiek ma wiele wad

, ale nie da się ukryć, że są i zalety. Człowiek zdążył już popełnić tak wiele błędów, że chcąc nie chcąc czegoś się na nich nauczył.
Pani przyrodo, nie miałam pojęcia, że spirytus należy to kategorii "must have" u każdego ogrodnika.

Ten sezon niewątpliwie będzie mi się z nim kojarzył. Zaczęła
Pszczółka. W razie czego, będzie na nią.
Małe chwilowo zastygły. Chyba wyczuwają nadchodzący chłód.
Wrzosiec w odmianach
Aniu/Anbu , co ma przemarznąć, to i tak przemarznie prędzej czy później. Nie kupuję tego, co wymaga dmuchania i chuchania.
Na co czekać, kiedy to samo rwie się na świat.
Imperata i trzcinnik
Roocika/Asiu, ależ wspomnienia przywołałaś.

Hamak to jest to!
Wykorzystałam dzisiaj ciepłe popołudnie na uporządkowanie ronda i jednego z półksiężyców. Zrobiłam kanciki i wzruszyłam ziemię. Zostało mi wzruszenie ziemi na długiej prostej i na rabacie zachodniej. Oprysk promanalem odłożyłam na następny tydzień.
Do zapamiętania: karmnik nad rabatą i trawnikiem to zły pomysł.Zebrałam spod karmnika wiadro łusek.
Z dobrych wiadomości: w warzywniku wykiełkował sadzony jesienią czosnek jadalny.