Bardzo podobają mi się cisy. W szkółce w moich okolicach napewno dostępne są cisy Wojtek, bo takie ostatnio kupowałam, ale może są tez inne. Czy to dobry pomysł na żywopłot w tym miejscu?
Na zdjęciu na pomarańczowo zaznaczyłam gdzie rośnie kalina koralowa. Mogłabym przesadzić ja trochę dalej od płotu, a za nią posadzić szpalerem cisów. Rosną tam tez maliny z których cieżko byłoby mi zrezygnować. Ale mogłabym cześć wykopać.
Rozważam tez całkowitą demolkę i posadzenie na cypelku 2-3 brzóz doorenbos. Nie jestem tylko pewna czy nie jest tam za mało miejsca. Brzozy polaczylabym z trawami, wrzosami itp.
Wysoki żywopłot będący litą ścianą na całej szerokości, którą widać z tego zdjęcia.
Jakieś pojedyncze krzaczki, których nie widać nie mają żadnego znaczenia dla tła i go nie stanowią.
Danusia dziękuję za cenną uwagę. Niby oczywiste, ale trudno było mi dostrzec w czym tkwi główny problem. Latem tło tworzą maliny, a obok rośnie Kalina koralowa, która jest niewielka i żadnego tła z niej nie ma...
Może mogę liczyć na jeszcze jakąś podpowiedź? Może jakieś drzewo iglaste? Wyższy żywopłot? Ale z czego?
Blisko szmaragdów mam jabłoń ozdobną, ale od malin do jabłoni tylko ta ńiewielka kalina.
Betonowy płot obsadzony jest bluszczem, ale rośnie powoli i nie bardzo chce trzymać sie płotu.
Polska nie ma odpowiedniego klimatu na wysokie żywopłoty z laurowiśni. W duży mróz zmarznie wszystko to, co wystaje ponad warstwę śniegu. Będzie rosło np. 10 lat, a potem zmarznie. 10 lat na marne będzie. Zaczniesz od nowa, czyli z poziomu ziemi.
Drzewa w wieku do 10 lat możesz wyciąć, najlepiej zrobić zdjęcia tych drzew i dla pewności udać się do właściwego urzędu. Zgłosić i wtedy straż miejska nie będzie jechała gdy bedziesz wycinał.