Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "tawuły"

Ogród z koniczynką 16:50, 26 cze 2016


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 11202
Do góry
Gardener27 napisał(a)


O niebo lepiej Tak wygląda bardziej elegancko

Fajne te opaski z tawuły zrobiłaś Co to za odmiana bo nie mogę doczytać ?
Tawuła to Golden Princess
Z południa Polski - ogród Marzeny 16:20, 26 cze 2016


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 4122
Do góry
Witam, ja również bardzo lubię tawuły Są zupełnie bezproblemowe, a odmiany o intensywnych liściach mogą stanowić mocny akcent kolorystyczny w ogrodzie. Bardzo je polecam
Kiedyś Bożenka wspominała, że ukorzenione, tegoroczne patyczki można przesadzić dopiero na jesieni. Ale zawsze można ją jeszcze dopytać.
Pozdrawiam i będę zaglądać
Moje ukochane miejsce na ziemi 15:43, 26 cze 2016


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 11707
Do góry
Pospacerowałam troszkę po Twoim ogrodzie i pięknie masz.
Twoje The Fairy jakieś "porządniejsze", moje leżą. Klematisy cudowne!
Muszę pociachać moje tawuły, bo już mam straszne poczochrańce, aż się na widok Twoich zawstydziłam. Zakupy obejrzałam - bardzo ładne i jeszcze w takich cenach
Ogród tworzony z pasją 09:48, 26 cze 2016


Dołączył: 01 mar 2014
Posty: 11801
Do góry
Marzenaka napisał(a)
Karol, mam pytanie. Moje tawuły już przekwitają, będę je ścinać i chciałabym ukorzenić, bo jak nie mi się przydadzą to mojej siostrze. Jak długi kawałek trzeba uciąć? I z kwiatem do ziemi czy kwiat odciąć jeszcze dodatkowo? Lepiej do jednej donicy, każdą osobno czy po prostu do gruntu od razu? Będę wdzięczna za podpowiedź.


Ja tnę na odcinki około 10-12 cm. Obieram dolne liście, kwiat koniecznie trzeba uciąć. Liście można dodatkowo przyciąć sektorem aby zmniejszyć parowanie. Do gruntu nie polecam sadzić, chyba że w zacienione miejsce, bo inaczej padną od razu. Ja zawsze daje do doniczek po parę sztuk w kazda, chowam do cienistego zakątka i nie dopuszczam do przesuszenia podłoża. Ukorzeniacza nie stosuje.
Ogród tworzony z pasją 07:21, 26 cze 2016


Dołączył: 10 maj 2015
Posty: 580
Do góry
Karol99 napisał(a)
Moje ulubione tawuły nadal kwitną

Bardzo ładnie to wygląda
Chyba przestanę moje obcinać

Życzę udanych wakacji
Ogród tworzony z pasją 23:22, 25 cze 2016


Dołączył: 22 mar 2015
Posty: 1575
Do góry
Karol, mam pytanie. Moje tawuły już przekwitają, będę je ścinać i chciałabym ukorzenić, bo jak nie mi się przydadzą to mojej siostrze. Jak długi kawałek trzeba uciąć? I z kwiatem do ziemi czy kwiat odciąć jeszcze dodatkowo? Lepiej do jednej donicy, każdą osobno czy po prostu do gruntu od razu? Będę wdzięczna za podpowiedź.
Ogród tworzony z pasją 21:51, 25 cze 2016


Dołączył: 01 mar 2014
Posty: 11801
Do góry
Flower1 napisał(a)

Piękne tawuły ,świetny avatarek pozdrowionka zostawiam!


A ile pszczół wabią. Dzięki.
Ogród tworzony z pasją 20:15, 25 cze 2016


Dołączył: 12 kwi 2015
Posty: 2278
Do góry
Karol99 napisał(a)
Moje ulubione tawuły nadal kwitną

Piękne tawuły ,świetny avatarek pozdrowionka zostawiam!
Ogród tworzony z pasją 20:08, 25 cze 2016


Dołączył: 03 mar 2016
Posty: 1083
Do góry
Karol99 napisał(a)
Moje ulubione tawuły nadal kwitną
zakwitną jeszcze raz jak je zetniesz po kwitnieniu też je bardzo lubię.
Ogród tworzony z pasją 20:03, 25 cze 2016


Dołączył: 01 mar 2014
Posty: 11801
Do góry
Moje ulubione tawuły nadal kwitną
Ogród do odnowy 09:35, 25 cze 2016


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14135
Do góry
Moje miniaturki mają po kilkanaście lat Długowieczna roślina czy duża czy mała

U mnie w locie przekwitają tawuły, czym jestem bardzo zaskoczona, a nawet zawsze na trochę wody się załapią
Nasz przydomowy ogródek 08:56, 25 cze 2016


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Do góry
zbigniew_gazda napisał(a)
Kasiu dziękuję za miły wpis. Tak jest- tawuły zawsze są ładne, tylko wymagają częstego ciecia niestety. A wiesz że największe kłopoty mi sprawia żwirek dookoła sosenki. Jest to może ładne i modne ale niepraktyczne. Bez przerwy kiełkują w żwirku nasionka chwastów przyniesione prze wiatr. Powiem Ci po cichu że czasem wspomagam się Randapem niestety. Pozdrowienia dla Ciebie i męża. Mam ogromną nadzieję na pozytywny wynik meczu i ładne widowisko.


Miły wpis, bo jest co chwalić.
My mamy dwa miejsca (koła wysypane kamolkami) i tam też posiłkujemy sie tym preparatem i nie mam wyrzutów, bo rękoma się można zajechać.
Tawuły u mnie do cięcia, ale czasowo nie wyrabiam.

Nasz przydomowy ogródek 08:03, 25 cze 2016


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11240
Do góry
Kasiu dziękuję za miły wpis. Tak jest- tawuły zawsze są ładne, tylko wymagają częstego ciecia niestety. A wiesz że największe kłopoty mi sprawia żwirek dookoła sosenki. Jest to może ładne i modne ale niepraktyczne. Bez przerwy kiełkują w żwirku nasionka chwastów przyniesione prze wiatr. Powiem Ci po cichu że czasem wspomagam się Randapem niestety. Pozdrowienia dla Ciebie i męża. Mam ogromną nadzieję na pozytywny wynik meczu i ładne widowisko.
Z południa Polski - ogród Marzeny 23:51, 24 cze 2016


Dołączył: 03 mar 2016
Posty: 1083
Do góry
Marzenaka napisał(a)
Magda, teraz tawuły powoli przekwitają. Pewnie je zetnę i spróbuję ukorzenić. Może coś z tego będzie. Jeszcze mam gdzie sadzić więc się przydadzą. Moje linki też w zbiorczej doniczce jeszcze. Mówisz, że pora je rozdzielić?


Tnij i zakwitną jeszcze raz. Mi z zielnych źle idzie, bo mieszkam 20 km od ogrodu i czasem zostaną samopas, a tego nie lubią.

Tak myślałam czy je ruszać czy nie. Potem szkoda korzonki rwać jak się pooplątają. Tylko taki upał chyba go przeczekam i działam.
Ogród z koniczynką 23:14, 24 cze 2016


Dołączył: 20 sty 2014
Posty: 13487
Do góry
Rumianka napisał(a)

w rozecie bukszpan rósł kanciasto, ale gryzło mnie to w oczy, gdyż wszystkie linie rabat mam faliste i to nie współgrało z całością...było tak...

po przeróbce jest tak...


O niebo lepiej Tak wygląda bardziej elegancko

Fajne te opaski z tawuły zrobiłaś Co to za odmiana bo nie mogę doczytać ?
Z południa Polski - ogród Marzeny 22:35, 24 cze 2016


Dołączył: 22 mar 2015
Posty: 1575
Do góry
Magda, teraz tawuły powoli przekwitają. Pewnie je zetnę i spróbuję ukorzenić. Może coś z tego będzie. Jeszcze mam gdzie sadzić więc się przydadzą. Moje linki też w zbiorczej doniczce jeszcze. Mówisz, że pora je rozdzielić?
Z południa Polski - ogród Marzeny 21:02, 24 cze 2016


Dołączył: 03 mar 2016
Posty: 1083
Do góry
Rozgościłam się u ciebie tawuły są super i polecam bardzo a jest w czym wybierać.

Pokaż swoje tegoroczne patyczki. Super że mają korzonki. Moje wyglądają ok ale nadal są w zbiorczej doniczce. Chyba czas je rozsadzić już.
Ogród z koniczynką 10:35, 23 cze 2016


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Rumianka napisał(a)
trafił się seks owadów...

dorobiłam następną rabatkę na tawuły japońskie...na życzenie eMa...


Im też się należy stale te żuki w piwoniach
Ale masz ładnie, super nowa rabata wyszła, tak schludnie, przejrzyście i soczyście; podziwiam koszyk, 2 lata szybko zleci, a efekt wart pracy
koniczynka to mistrzostwo, taki znak rozpoznawczy
pozdrowienia po kaszubsku i flaga, to jest to, pozdrawiam
Ogród Cioci cz. 3 21:57, 22 cze 2016


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
Ogolone tawuły, chyba ciut za mocno

I buksów kilka ostrzygłam
Podmiejski ogródek 08:49, 22 cze 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Toszka to pół forum tutaj ratuje, jak nie więcej
Robi niesamowitą robotę.

Drzewa wielkiej roboty mi nie przysparzają, przynajmniej ja tego tak nie odczuwam, natomiast faktycznie wymagają dużo więcej kombinacji i główkowania

W tej chwili kombinuję, jak zagospodarować miejsce pod lipami. Jak wytyczałam rabatę, to mąż dziwił się, że taką dużą. Teraz, jak przyszło do nasadzeń, to wcale duża nie jest. W najszerszym miejscu ma 3 metry, 1 metr odchodzi na żywopłot cisowy, zostają 2 metry - to akurat tyle, żeby żeby derenie się zmieściły. Jak urosną, to boję się że zabraknie miejsca na najniższe piętro. Z kolei same funkie i paprocie nie dadzą wystarczająco masy.

Szukam więc krzewów - i liściastych, i zimozielonych - które rosną do ok. 1,5 m wszerz i wzwyż. Większość jest większa i boję się że ich nie utrzymam w ryzach.
Berberysy i tawuły japońskie by pasowały, ale boję się że pod drzewami będą miały za mało słońca.
Z zimozielonych znalazłoby się więcej takich niewielkich, ale też większość lubi słońce. Cisów już nie będę dodawać, ostrokrzew jakiś z boku wepchnę, ze dwie choiny jeddeloh, trzmielinę emerald gaiety - coś jeszcze?
Toszka polecała fotergillę, ona lubi kwaśno, mogłabym jej dodać hortensje, ale znowu - nie za mało słońca?

Jeśli ktoś może polecić jakieś nieduże krzewy do cienia - chętnie przyjmę dobrą radę. Przy okazji - nie zapomnijcie o żywopłocie irgowym pod świerkiem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies