Wszyscy planują i ja też - muszę znaleźć miejsce na min. 3 nadplanowe róże, które zamówiłam. Wymyśliłam, że najbezpieczniejsze będzie powiększenie rabaty na froncie. Są tam dobre warunki dla róż - sporo słońca i przewiewnie. W miarę przy takiej gęstwinie.
Tak jest obecnie:
A tak mogłoby by być. wbrew pozorom ten mały kawałek po lewej po zabraniu lawendy to ponad 80 cm... 3-4 róże mogłyby wejść. Co o tym myślicie? Mam jakiś tu opór materii. Po ubiegłorocznej zmianie mi się tu podoba ale... róże już zamówiłam. Potrzebne jest miejsce na:
1) Rosemoor (Austough)
2) William Shakespeare 2000
3) Mariatheresia
Co o tym myślicie? Wszelkie propozycje mile widziane.