Intensywny dzień ogrodowy za mną.
Rano wyskoczyłam na zakupy.
Niestety, zajrzałam tylko „na momencik” do punktu ogrodniczego…
Tak wiecie, bez szczególnego planu.
Chcialam kupic jakiegoś doniczkowego kwiatka na Wielkanoc.
Wyszlam z siateczką, w ktorej znajdowały się 3 malutkie bratki, 2 szafirki Alba, 3 jaskry i 1 szachownicę…
Odbiór techniczny.
Roślinki na razie trafiły do koszyków i na taras.
Oby jutro nie padły, w prognozie słonko i …26 stopni!