Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Tess"

Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 07:39, 26 lis 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Do góry
Tess napisał(a)


Kochana, nie ma się czym chwalić - to nałóg jest, to trzeba leczyć

Gratki wielkie Wybacz spóźnienie.

no właśnie tez to nazywałam do tej pory nałogiem, ale tak sobie myslę że jak się kogoś lubi to się do niego lgnie i to jest naturalne a nie nałóg buziaki
Typografia ogrodu 07:26, 26 lis 2015


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
Tess napisał(a)
Matko, ale jesteście gaduły
Przeczytałam tylko posty z dwóch dni, a zajęło mi to chyba z kwadrans (z zaglądaniem pod wszystkie linki)

Wisterię lubię na zdjęciach. Wydaje mi się, że powinnaś mieć coś delikatniejszego.
Ja oczywiście uwielbiam Summer Snow, polecany przez Betę.


A wlasnie wczoraj pytalam czy Ty masz ten powojnik bo tak kojarzyła.chyba Cie o niego troche popytam w odpowiednim czasie
To nie ja gadula tylko gospodarz
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 06:22, 26 lis 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Normalnie szczękę zbieram z podłogi, bom myślała, że ino ja - relikt popeerlowski, kiedy to w szkole tylko rosyjskiego uczono - jestem na bakier z angielskim.
Młode kozy też???

Gośka - szacun, że się zdecydowłaś i że trwasz
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 05:37, 26 lis 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
siakowa napisał(a)

Nie wyobrażam sobie już ani jednego dnia bez O. czyli bez Was. Nawet jeśli zdarza się, że nie ma mnie tu przez kilka dni to wielokrotnie w ciągu dnia myslę co się u Was dzieje


Kochana, nie ma się czym chwalić - to nałóg jest, to trzeba leczyć

Gratki wielkie Wybacz spóźnienie.
Typografia ogrodu 05:33, 26 lis 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Matko, ale jesteście gaduły
Przeczytałam tylko posty z dwóch dni, a zajęło mi to chyba z kwadrans (z zaglądaniem pod wszystkie linki)

Wisterię lubię na zdjęciach. Wydaje mi się, że powinnaś mieć coś delikatniejszego.
Ja oczywiście uwielbiam Summer Snow, polecany przez Betę.

Co z tym ogródeczkiem począć 04:42, 26 lis 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Jesteś w...ona? Mnie to przeraża.
Bo choć doskonale pamiętam, co robili 8 lat temu, i nie spodziewałam się niczego dobrego, to to, co i w jaki sposób robią obecnie nawet mnie zaskoczył.
Kto głosował?
Ślepi, którym udało się wmówić, że "Polska w ruinie" (bo tylko ślepy chyba w to uwierzyć mógł).
A głównie wszyscy Ci, którzy głosowali na tego, kto obiecał więcej.
No i sprzedali swój głos za 500 srebrników Na każde dziecko, jak trąbiono w kampanii. Bo teraz już tylko na niektóre

Teraz czekam, jak szybko dobiorą się do mojej kieszeni. I jak głęboko sięgną.


Lawendowy zawrót głowy 04:28, 26 lis 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
I ode mnie bardzo spóźnione gratki!

O co chodzi z tymi starymi krzesłami (oczywiście nie jestem na bieżąco). Pokaż
W Kruklandii 21:55, 25 lis 2015


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42321
Do góry
Tess napisał(a)
Juzia, jak się nazywa Twój ambrowiec?
I czy jesteś zadowolona i polecasz?
Szukam fajnych drzewek, ładnie przebarwiających się (takich zażyczyła sobie mój eM)


Ambrowiec amerykański
Zadowolona, polecam
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 20:02, 25 lis 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Zdjęcie jako motywator?

Aguś, wyobraziłam sobie te cebule hiacyntów wkitrane w kartony ze słoikami i obśmiałam się jak norka Nie z Ciebie, absolutnie. Przełożyłam to do siebie. Też "ogrodowe" kitram, byle głębiej, byle nie było widać. Tak skutecznie, że potem sama nie widzę
Jurajski Ogród 19:56, 25 lis 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Aguś, zaglądam często, ale dzisiaj ślad bytności zostawiam.
Buziole, Kochana
Blaski i cienie nowego życia 19:54, 25 lis 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Ula, zapomniałam zadać to pytanie, choć mnie nieco nurtuje: czy zamierzasz jakieś drzewa wycinać, że o wypalanie karpy pytałaś?

Ja już nic nie robię w ogrodzie w tym roku. Nie sadze, nie kopię, nie grabię.
Choć oczywiście roboty mam jeszcze w ogrodzie po kapelusz - wystarczy na cały przyszły ogrodniczy rok co najmniej.
Nawet moją rodzinę w osłupienie tym (że już nie noram w ogrodzie) wprawiłam
W Kruklandii 19:48, 25 lis 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Juzia, jak się nazywa Twój ambrowiec?
I czy jesteś zadowolona i polecasz?
Szukam fajnych drzewek, ładnie przebarwiających się (takich zażyczyła sobie mój eM)
Typografia ogrodu 10:44, 25 lis 2015


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
Ale ja nic nie krece. Ja FB tez nie lubie i gdyby nie moje wianki itp to by mnie.tam nie bylo. Na FB nazywam sie tak jak na pinie wiec znajdziecie

A ten powojnik Snow... to dobrze kojarze ze Tess ma?

Lubie powojniki ale nuewielkokwiatowe.najlepiej takie dzwonkowe.ten alpina tez podobno bezobslugowy.

Roz juz nie chce.bluszcz tam mi nie pasi
W Gąszczu u Tess 22:22, 23 lis 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Aniu, jakoś w lecie. Kiedy ciemierniki już definitywnie przekwitły.

Ewuś, passskudo Jakże mi się gęba cieszy.
Gdzie byłaś, jak Cię nie było? Zostajesz na dłużej, mam nadzieję?
Nowe rabatki w nowym ogrodzie robię.

Pozostałym macham


Jak żadnego roku - jestem już obrobiona.

Narzędzie umyte, zakonserwowane olejem silnikowym.

Doniczki umyte, poukładane.

Środki chemiczne spakowane, wyniesione za zimę do garażu.

No dobra, nie do końca - trawy niezwiązane. W sobotę pojadę po wstążki na giełdę,


A, zapomniałabym - przyleciały na Bemowo chmary dzwońców. To oznaka zimy?
W ciągu jednego dnia objadły wszystkie nasiona z żywotników.
W Gąszczu u Tess 18:47, 23 lis 2015


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Do góry
Tess napisał(a)

Przypadek, naprawdę. W znaczeniu, że nie zamierzałam w ten sposób (przez oderwanie liścia) rozmnażać ciemiernika. Natomiast nie jest przypadkiem, że te liście z piętką (malusim pączkiem) się przyjęły. Bo nie pamiętam, czy pisałam - z dwóch różnych ciemierników tak niechcący liście oderwałam i oba się przyjęły.
I w porównaniu z siewkami są naprawdę duże. Jeden już widzieliście, drugi wklejałam (posadziłam w miejsce kulek przed rodgersją, ale dopiero teraz - szukając tego zdjęcia - zobaczyłam, że się nie wgrało dobrze.
Jak znajdę to wstawię.

Teresko a kiedy ty te listki obrywałaś? Bo może ja spróbuję ze swoim.
W Gąszczu u Tess 17:57, 21 lis 2015


Dołączył: 29 wrz 2015
Posty: 3428
Do góry
Tess napisał(a)

Przypadek, naprawdę. W znaczeniu, że nie zamierzałam w ten sposób (przez oderwanie liścia) rozmnażać ciemiernika. Natomiast nie jest przypadkiem, że te liście z piętką (malusim pączkiem) się przyjęły. Bo nie pamiętam, czy pisałam - z dwóch różnych ciemierników tak niechcący liście oderwałam i oba się przyjęły.
I w porównaniu z siewkami są naprawdę duże. Jeden już widzieliście, drugi wklejałam (posadziłam w miejsce kulek przed rodgersją, ale dopiero teraz - szukając tego zdjęcia - zobaczyłam, że się nie wgrało dobrze.
Jak znajdę to wstawię.


Bardzo ciekawe....wiele wynalazków powstało przez przypadek...
Kiedy tak niechcący udało Ci się ten listek oderwać - czy mogę jeszcze teraz, bo wiosną zeszłego roku wszystkie listki u mnie wyschły i na ich miejsce wyrosły nowe - to był jego pierwszy rok u mnie, więc nie wiem czy on tak ma co roku czy to dlatego, że jeszcze się nie zadomowił.
Jeśli i tak na wiosnę będę miała wszystkie obciąć, to może warto mu teraz cosik uszczypnąć?
Ogródek....kiedyś będzie ! :) 13:59, 21 lis 2015


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44806
Do góry
Tess napisał(a)


Dobrze że doczytałam. Kasiu, przygotuję Ci zatem stare kłącza, nie te młode.


Ja tez wcześniej nie wiedziałam ale tez nie umiem odróżnić
Ogródek....kiedyś będzie ! :) 13:27, 21 lis 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
rozark napisał(a)
normalne, konwalia kwitnie w 3 roku od posadzenia, chyba że sadzisz stare kłącze, "dojrzałe", jeśli Tess ma takie to bierz w ciemno


Dobrze że doczytałam. Kasiu, przygotuję Ci zatem stare kłącza, nie te młode.
Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 14:46, 20 lis 2015


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26063
Do góry
Tess napisał(a)

A ogród się zagęścił. Dojrzały. Takie lubię.


Zagęścił się, więc i sprzątania więcej, tylko pogoda nie odpuszcza, dopiero teraz się rozpadało jakby wcześniej nie mogło podlewać, czekam cierpliwie może w sobotę deszcz odpuści
sylwia_slomczewska napisał(a)
Nie mogę się napatrzyć na Wasz ogród nigdy nie mam dość

Cieszę się Sylwuś
jona napisał(a)
Miło się u Ciebie Agatko siedzi, bo kolorowy, jesienny ogród na zdjęciach i miłość na zdjęciach . Dobrze to człowiekowi robi w pochmurne, wietrzne i deszczowe dni .

Jak ja lubię umilać Wam chwile
Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 14:40, 20 lis 2015


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26063
Do góry
Dominika11 napisał(a)
każdy pomysł dobry, ważne żeby był efekt


To wszystko zależy od rączek
Tess napisał(a)
Jeszcze wstązek nie kupiłam, ani nawet pomysłu na dekoracje świąteczne nie mam.
Zdjęcia weselne obejrzałam - piękną masz córkę, Agatko.

Rok temu, też późno się zebrałam z robótkami świątecznymi, ale Tesiu, wszystko nadrobimy....dzięki za pochwały dla córci

sylwia_slomczewska napisał(a)
Co do wianka to zrobiłam z dzieciakami na zajęciach wianki z liści klona za bazę posłużyły nam zwinięte kartki z gazet....wiesz takie zgniecione gazety ułożone i sklejone bezbarwna taśmą dokoła miejsca łączenia i baza do wianka gotowa
Dziecinnie proste i za darmo bo stare gazety każdy jakieś ma

Dzięki Sylwia, dobry patent
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies